Syn Lennona czuł się źle przez McCartneya. Wszystko ze względu na koncert z ojcem
24.08.2022 16:16
24.08.2022 16:16
Paul McCartney dzięki najnowszej technologii "wskrzesił" Johna Lennona, by zagrał z nim m.in. na koncercie na festiwalu Glastonbury. Razem zaśpiewali utwór "I've Got A Feeling". Julian, syn tragicznie zmarłego Beatlesa, czuł "niekomfortowo" oglądając tatę. Potem jednak zmienił zdanie.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
John Lennon został zastrzelony w 1980 roku przez fana Betlesów, Marka Davida Chapmana
W czerwcu mogliśmy go jednak usłyszeć w duecie z Paulem McCartneyem m.in. na angielskim festiwalu Glastonbury. Pomogła w tym sztuczna inteligencja i Peter Jackson
59-letni Julian Lennon, syn artysty, początkowo był tym zszokowany, ale potem przyznał, że występ z wirtualnym ojcem mu się podobał
W czasie blisko trzygodzinnego (!) koncertu 80-letniego Paula McCartneya na scenie pojawił się Bruce Springsteen, Dave Grohl z Foo Fighters oraz... John Lennon. Jakim cudem? Legendarny muzyk Beatlesów nie puścił piosenki "I've Got A Feeling" nagranej w 1969 roku, ale poprosił o pomoc Petera Jacksona. Reżyser trylogii "Władca Pierścieni" ma też na koncie dokument "Get Back" o Beatlesach.
John Lennon i Paul McCartney znów w duecie. Wszystko dzięki sztucznej inteligencji.
Jackson korzystał z najnowszych zdobyczy techniki (a konkretnie uczenia maszynowego). Dzięki temu udało się wyodrębnić głos Lennona z archiwalnego nagrania. - W rzeczywistości nauczyliśmy komputer, jak brzmi John i jak brzmi Paul - przyznał reżyser.
Nieżyjący muzyk "zaśpiewał" wraz z zespołem na żywo. W tle na telebimie puszczono wideo z legendarnego koncertu na dachu Apple Corps w Londynie, który też został odrestaurowany na potrzeby dokumentu "Get Back". Możemy go obejrzeć na Disney+.
Nowoczesna technologia daje sporo możliwości, ale ich wykorzystywanie jest czasem mało etyczne. Sztuczna inteligencja może posłużyć do np. nagrania pośmiertnych płyt (nawet powstała taka piosenka Beatlesów) czy holograficznych występów (np. Whitney Huston) i budzić niesmak.
Raczej wszyscy się zgodzimy, że akurat Paul McCartney nie miał złych intencji, ale chciał uczynić koncert wyjątkowym i oddać hołd zmarłemu koledze z zespołu. Sam zresztą to mówił w czasie festiwalu. - To dla mnie wyjątkowa chwila. Wiem, że to wirtualne, ale daj spokój – to John! Jesteśmy znowu razem - przyznał poruszony.
Julian Lennon początkowo był zszokowany koncertem ze zmarłym tatą.
Julian Lennon miał zaledwie 17 lat, gdy jego ojciec został zamordowany. Niecodzienny koncert zszokował go, o czym powiedział w niedawnym wywiadzie dla magazynu "Mojo". - Obejrzałem go na YouTube – i pomyślałem: "Nie wiem, czy czuję się z tym komfortowo. Zszokowało mnie to".
Dodał, że trudno od początku trudno mu patrzeć na to, jak jego ojciec zostaje "przywrócony do życia", by zagrać ze swoim starym kolegą zespołu. To nie był bowiem jedyny występ w tej formule. Paul McCartney pierwsze koncerty z wirtualnym Johnem Lennonem zaczął grać w kwietniu.
Julian Lennon nie był się w stanie zmusić do oglądania pierwszego występu z trasy. Nie wiedział, jak sobie poradzi z oglądaniem zmarłego ojca na ogromnym ekranie i słuchaniem jego niesamowicie realistycznie odtworzonego głosu. Jednak po dwóch miesiącach, kiedy o koncercie zrobiło się głośno, przełamał się. - Właściwie to mi się podobało - przyznał.
Więcej w serwisie natemat.pl ›
Komentarze (0):
Agnieszka Kaczorowska
Andrzej Duda
Angelina Jolie
Anna Lewandowska
Anna Mucha
Anna Wendzikowska
Barbara Kurdej-Szatan
Beata Kozidrak
Big Brother
Burze
Doda
Eurowizja
Hollywood
Ida Nowakowska
Izabela Janachowska
Jennifer Aniston
Jennifer Lopez
Joanna Koroniewska
Joanna Krupa
Joanna Opozda
Joanna Przetakiewicz
Julia Wieniawa
Kasia Cichopek
Katarzyna Cichopek
Kim Kardashian
Kinga Rusin
Klan
Kora
Lara Gessler
Loka
Magda Gessler
Marcelina Zawadzka
Marcin Hakiel
Marika
Martyna Wojciechowska
Maryla Rodowicz
Mecz
Meghan Markle
Milionerzy
Natalia Kukulska
Natalia Siwiec
Netflix
Oliwia Bieniuk
Paulla
Popek
Robert Lewandowski
Telewizja Polska
Top Model
Weronika Rosati
YouTube
reklama