Baner Fuksiarz
Cher zleciła czterem mężczyznom porwanie swojego syna? Zrobiła to z konkretnego powodu

28.09.2023 13:21

Cher miała zlecić porwanie swojego syna z pokoju hotelowego. Tak twierdzi była żona mężczyzny. Elijah Blue Allman od lat walczy z uzależnieniem od narkotyków i zaniepokojona stanem jego zdrowia gwiazda miała siłą umieścić go w klinice odwykowej. Jak podaje "Variety", z nowo ujawnionych dokumentów sądowych wynika, że Cher wynajęła czterech mężczyzn, aby siłą zabrali jej syna, Elijah Blue Allmana, z hotelu Chateau Marmont w Nowym Jorku 30 listopada 2022 roku, czyli w noc rocznicy jego ślubu z żoną, z którą jest obecnie w separacji. Zarzuty te postawiła żona Allmana, Marieangela King, w oświadczeniu sądowym, które podpisała 4 grudnia 2022 roku w Sądzie Najwyższym Los Angeles. Zostały one udostępnione dopiero teraz w ramach trwającego procesu rozwodowego pary. Allman złożył pozew w listopadzie 2021 roku, czyli rok przed domniemanym porwaniem. Cher zleciła porwanie swojego syna na odwyk? Z dokumentów można wyczytać, że King i Allman zobowiązali się pracować nad swoim małżeństwem po tym, jak Cher poprosiła kobietę o opuszczenie ich rodzinnego domu. Wówczas para wyjechała do Nowego Jorku, gdzie miała spędzić 12 dni przed rocznicą ślubu. "Podczas tych 12 dni spędzonych razem w Nowym Jorku... do naszego pokoju hotelowego przybyły cztery osoby i zabrały (Allmana) – twierdzi Marieangela King w swoim oświadczeniu. Dodała, że "jedna z czterech osób, które go zabrały, powiedziała, że zostali oni wynajęci przez matkę (Allmana)". "W tej chwili nie mam informacji o samopoczuciu oraz miejscu pobytu mojego męża. Jestem bardzo zaniepokojona i martwię się o niego" – pisała synowa Cher w grudniu. Dodała, że "od sierpnia 2022 roku nie pozwala się jej widzieć lub rozmawiać" z mężem, który przebywa w "zamkniętym ośrodku leczenia, którego lokalizacji nie zna". Mężczyzna miał również nie mieć dostępu do telefonu. Oświadczenie King kończyło się następującą prośbą: "Rozumiem starania jego rodziny, aby zadbać o jego dobro i chcę dla mojego męża tego, co najlepsze". Jak podają amerykańskie media, Cher miała martwić się o swojego syna, gdy zobaczyła zdjęcia Elijaha z hotelu, na których wyglądał na zaniedbanego. Domniemane porwanie zleciła więc, aby umieścić swojego syna na odwyku. Cher na razie nie skomentowała tych oskarżeń, a jej rzecznik prasowy nie odpowiedział na prośbę Variety o komentarz. Syn Cher jest uzależniony od narkotyków 47-letni dziś Allman, muzyk, lider nieistniejącego już zespołu Deadsy i syn drugiego męża Cher, Gregga Allmana, publicznie mówił o swoich problemach z uzależnieniem. Jak wyznał, po raz pierwszy spróbował twardych narkotyków już jako jedenastolatek. Od początku lat 2010. wielokrotnie trafiał na odwyk i miał okresy trzeźwości oraz powrotu do nałogu, co wpływało na jego stosunki z matką. Sama piosenkarka i laureatka Oscara (za "Wpływ księżyca" z 1987 roku) również publicznie mówiła o problemach z narkotykami w swojej rodzinie, które sięgały jeszcze czasów jej sięgającego po heroinę ojca. Ojciec Allmana również walczył z narkotykowym nałogiem. Elijah Blue Allman to młodszy z dwóch synów 77-letniej dziś Cher. Jej starszy syn, 54-letni Chaz Bono, pisarz, muzyk i aktor, urodził się jako Chastity Bono i jest transpłciowym mężczyzną. To owoc pierwszego małżeństwa piosenkarki z Sonnym Bono.

Więcej w serwisie natemat.pl

Tagi: Doda, Bono, Loka, Cher
Kod z obrazka
Komentarze (0):
reklama
player+
Kontakt z nami