Baner Fuksiarz
Nie żyje Colin Burgess z AC/DC. "Rockuj w pokoju Colin"

17.12.2023 11:29

"Bardzo smutna wiadomość, zmarł Colin Burgess. Był naszym pierwszym perkusistą i bardzo szanowanym muzykiem. Wiążą się z nim miłe wspomnienia. Rockuj w pokoju, Colin" – taki wpis pojawił się na oficjalnym koncie zespołu AC/DC na Instagramie. Muzyk zmarł w sobotę, 16 grudnia. Miał 77 lat. Przyczyna śmierci nie została podana. Burgess pochodził z Sydney, urodził się w 1946 roku. Do AC/DC dołączył w 1973 roku, był pierwszym perkusistą formacji, grali ze sobą niecały rok. Został z niego wyrzucony za rzekome pijaństwo na scenie i niewłaściwe zachowanie wobec pozostałych członków kapeli. Burgess wrócił jeszcze na chwilę do AC/DC w 1975 roku. Można go usłyszeć m.in. w debiutanckim singlu "Can I Sit Next to You, Girl", gdy wokalistą zespołu był jeszcze Dave Evans. Wcześniej Burgess udzielał się w kilku innych muzycznych projektach (m.in. The Masters Apprentices, His Majesty oraz Dead Singer Band). Pomimo krótkiego stażu w AC/DC członkowie legendarnego zespołu oddali cześć dawnemu koledze w jednym z wpisów na Instagramie. W jednym ze swoich późniejszych wywiadów Burgess wyznał, że muzyka zawsze była dla niego całym życiem, tym, co płynie w jego żyłach. – Bez muzyki nie ma niczego innego – tłumaczył muzyk. Burgess wspominał też, że w czasach szkolnych każdego dnia trafiał do tzw. kozy (chodzi o formę kary, np. przymusowy pobyt w świetlicy szkolnej za niegrzeczne zachowanie), gdzie przypadkiem znajdował się zestaw perkusji. Oczywiście przyszły członek AC/DC ochoczo z niego korzystał i trenował swoje umiejętności.

Więcej w serwisie natemat.pl

Tagi: AC/DC
Kod z obrazka
Komentarze (0):
reklama
Kontakt z nami