Baner Fuksiarz
Wiadomości z tagiem Rammstein  RSS
The Weeknd to seksista i mizogin. Udowodnił to w "Idolu", a już wcześniej w swoich piosenkach

11.06.2023 18:49

Nieprzerwanie trwa dyskusja, czy należy oddzielać artystę od jego sztuki. Jeszcze do niedawna można się było zastanawiać, w jakim stopnia persona kreowana przez The Weeknda w jego piosenkach odzwierciedla jego poglądy na temat kobiet. Po premierze pierwszego odcinka "Idola", w którym gwiazdor nie tylko wciela się główną rolę męską, ale jest też współscenarzystą i współproducentem, odpowiedź na to pytanie wydaje się oczywista. "Idol" jest gorszy niż można się było spodziewać O "Idolu" plotki krążyły jeszcze przed jego premierą – serial, który miał piętnować seksualizację kobiet w Hollywood pod banderą Sama Levinsona ("Euforia") i The Weeknda miał stać się dokładnie tym, co zgodnie z początkową wizją Amy Seimetz (pierwszej reżyserki, którą później odsunięto) potępiał. – To przypomina fantazję o gwałcie, jaką mógłby mieć jakiś toksyczny facet pracujący na planie, gdyż jest o kobiecie, którą to rajcuje i przychodzi po więcej, bo pozwala jej się to rozwijać muzycznie – powiedziała o serialu dziennikarce "The Rolling Stones" jedna z osób pracujących na planie. Pogłoski okazały się prawdziwe, czego pierwszym sygnałem były nieciekawe recenzje nadciągające z festiwalu filmowego w Cannes, gdzie produkcja HBO miała premierę. Dla zwykłych zjadaczy chleba pierwszy odcinek serialu dostępny był w streamingu od 4 czerwca (w Polsce dzień później). Poza tym, że epizod jest chaotycznie nakręcony i zmontowany oraz po prostu nudny, zapowiada, że historia będzie tak zła, jak zapowiadano – albo jeszcze gorsza. "(...) cały odcinek oglądało mi się niekomfortowo: jak mokry sen przemocowego faceta, fantazję o gwałcie i chętnej lolitce w skąpym szlafroczku. Taką, w której przyjaciółka ostrzegająca Jocelyn przed nowo poznanym facetem jest nudna, mniej atrakcyjna i psuje zabawę, a kobieta już na sam twój widok rozsuwa nogi" – recenzowała dla naTemat Ola Gersz. The Weeknd pokazał prawdziwą twarz w serialu HBO? Zrobił to już wcześniej w swoich piosenkach Tak jak wspomniałam wyżej, taki kierunek serial przyjął po tym, jak wpadł w ręce Levinsona i Abla Tesfaye'a (The Weeknda). W przypadku tego pierwszego lampki ostrzegawcze mogły zapalić się już w przypadku wspomnianej "Euforii". Chociaż seksualność miała rację bytu w serialu i stanowiła ważny element rozwoju postaci, sposób kręcenia niektórych scen mógł wzbudzić pewne wątpliwości (szczególnie pornograficznie przedstawiano ciało grającej Cassie Sydney Sweeney). "Idol" jest debiutem Tesfaye'a jako scenarzysty i współproducenta – jednak nie w roli mizogina i seksisty. Chociaż The Weeknd jest obecnie największą gwiazdą muzyki pop (niektórzy nazywają go nawet zastępcą Michaela Jacksona), to wielu krytyków zwraca uwagę na problematyczność tekstów jego piosenek, takich jak m.in.: "The Hills" "I only call you when it's half past five / The only time that I'll be by your side / I only love it when you touch me, not feel me (...) I just f*cked two b*tches ‘fore I saw you" (pol. "Dzwonię do ciebie tylko o piątej trzydzieści / To jedyna pora, kiedy będę obok ciebie / Kocham tylko, jak mnie dotykasz, nie jak coś do mnie czujesz (...) Wyru***łem dwie dz*wki, zanim cię zobaczyłem"). "In The Night" "Now she dances to the song on the minute / Yeah, all the time, all the time / It made her weak when she hear it / And it got her on her knees like religion / She was young and she was forced to be a woman" (pol. "Po chwili zaczęła tańczyć do tej piosenki / Przez cały czas, cały czas / Gdy ją słyszała, robiło jej się słabo / Padała przez nią na kolana jak w kościele / Była młoda i zmuszona, by zostać kobietą"). "Party Monster" "Got up, thank the lord for the day / Woke up by a girl, I don't even know her name / B*itches in my new spot, crowdin' up my space / Had to check the safe, check the dresser for my chains" (pol. "Wstaję, dziękując bogu, że przeżyłem / Obudzony przez dziewczynę, nawet nie znam jej imienia / Dz*wki w moim nowym mieszkaniu, tłoczą się w mojej przestrzeni / Musiałem sprawdzić sejf i szufladę z łańcuchami"). "Save Your Tears" (napisane podobno dla jego byłej dziewczyny modelki Belli Hadid) "So, I made you think that I would always stay / I said some things that I should never say / Yeah, I broke your heart like someone did to mine" (pol. "Sprawiłem, że myślałaś, że zostanę z tobą na zawsze / Powiedziałem rzeczy, których nigdy nie powinienem mówić / Tak, złamałem twoje serce, jak ktoś kiedyś złamał moje"). Oddzielanie artystów od ich sztuki? Nie w przypadku Abla Tesfaye'a W ostatnich latach światło dzienne ujrzało sporo historii, w których artyści o niepokojącym wizerunku czy kontrowersyjnej twórczości zostawali ujawniani jako (delikatnie mówiąc) nieciekawi ludzie, żeby wymienić chociażby spektakularny upadek Marilyna Mansona czy niedawne plotki o Tillu Lindemannie (wokaliście Rammstein). Z częściowo autobiograficznych (jak twierdzi sam artysta) tekstów piosenek The Weeknd jawi się jako seksista i mizogin, który sprowadza kobiety do tylko jednej roli (nie trzeba chyba dodawać, do jakiej). "Idol", którego Tesfaye jest współtwórcą, nie tylko cementuje ten image, ale również podlewa ogień benzyną – podczas gdy protagoniści z jego piosenek to manipulatorzy, chwytający się wszystkich możliwych sposobów, żeby "zaliczyć", grany przez niego Tedros to bohater jeszcze gorszego sortu. To facet (z dużym prawdopodobieństwem psychopata) marzący o całkowitej (i niepozbawionej elementu przemocy i przymusu) dominacji drugiego człowieka (w tym przypadku młodziutkiej Jocelyn, w którą wciela się Lily-Rose Depp). Patrząc, jak serial Levinsona jest nakręcony, co mówiły pracujące na planie osoby, oraz to, że bohaterce granej przez Depp podoba się "vibe gwałciciela" Tedrosa, nie ma raczej szans na to, żeby "Idol" problematyzował podlane mizoginią męskie fantazje. Najnowsza produkcja HBO jedynie podsyca kulturę gwałtu i stereotypy o heteroseksualnych relacjach oraz każe sądzić, że do The Weeknda hasło o "oddzielaniu artysty od jego sztuki" raczej nie ma zastosowania. Pozostaje mieć nadzieję, że u Tesfaye'a zakończy się tylko na fantazjach.

Nowe oskarżenia wobec lidera Rammstein. Wykorzystanych kobiet miało być więcej

02.06.2023 20:18

Szerokim echem obiły się ostatnie oskarżenia młodej Irlandki wobec Tilla Lindemana. Shelby Lynn zarzuciła frontmanowi zespołu Rammstein podanie jej substancji odurzających oraz przemoc. Tymczasem niemieckie media donoszą o kolejnych fankach grupy, które miały zostać "zwerbowane do uprawiania seksu z wokalistą". Nowa poważne oskarżenia pod adresem Lindemanna Po szokujących wyznaniach Shelby Lynn na temat tego, co miało się wydarzyć wokół koncertu niemieckiej formacji Rammstein, sprawa zaczęła przybierać jeszcze większe kręgi. Nowe dochodzenie przeprowadzone przez niemieckich reporterów wskazuje, że muzyk i jego zespół mogli mieć schemat działania i traktować tak również inne kobiety. Czytaj także: Pokazała ciało całe w siniakach. Oskarża wokalistę Rammstein o dosypanie tabletki gwałtu Schemat działania ekipy Lindemanna miał być podobny... Na początku czerwca NDR i dziennik "Süddeutsche Zeitung" opublikowali obszerny raport z nowymi relacjami kilkunastu fanek, których doświadczenia pokrywały się z tymi, przedstawionymi przez Shelby Lynn. Niemieccy dziennikarze ujawnili – powołując się na zeznania kobiet – jak miała działać ekipa Rammsteina. Do niektórych ponoć pisali na Instagramie, a do innych podchodzili na koncertach. Część fanek miała zostać poproszona o przesłanie zdjęć przed imprezą, a pozostałym robiono fotografie lub nagrywano filmiki już na miejscu. Według relacji poszczególnym dziewczynom kazano się ubrać w określony sposób i wtedy podobno otrzymywały wstęp do tak zwanego "rzędu zerowego", który znajdował się tuż pod sceną. Jedna z kobiet twierdzi, że została nawet poinformowana, iż "impreza jest tylko dla tych, które są zainteresowane uprawianiem seksu z Lindemannem, a 60-letni rockman "chce, aby wzięły w niej udział tylko bardzo młode kobiety". Pojawiały się też wzmianki o tym, że "uczestniczki miały być częstowane alkoholem i narkotykami". Relacje kobiet, które ponoć spotkały się z wokalistką Rammstein Dwie z nich (chciały pozostać anonimowe) opisały bezpośrednie spotkanie z Tillem Lindemannem. Pierwsza mówiła o "niezwykle bolesnym seks z gwiazdą". Jednocześnie przyznała, że "nie odważyła się powiedzieć mu o tym, że czuła się nieswojo, bo 'przecież to był Lindemann'". Dopiero po czasie zdała sobie sprawę, że była to "forma nadużycia władzy". Druga relacjonowała, jak straciła przytomność w hotelowym pokoju podczas imprezy po głównym koncercie Tilla. Z jej słów wynika, że ocknęła się dopiero później, kiedy "on już na niej leżał". Reakcja Lindemanna na oskarżenia kobiet Dziennikarze NDR i "Süddeutsche Zeitung" zwrócili się do Lindemanna i osób zaangażowanych w domniemaną "rekrutację młodych kobiet" o komentarz w tej sprawie, ale go nie otrzymali. Przypomnijmy, że zespół po pierwszych zarzutach krótko się do nich odniósł. "W związku z krążącymi w mediach zarzutami w sprawie Wilna, możemy wykluczyć możliwość, że to, co jest zarzucane, miało miejsce w naszym środowisku" – napisali za pośrednictwem Twittera członkowie Rammstein. "Nie mamy także informacji, by toczyło się oficjalne dochodzenie w tej sprawie" – dodali i wyłączyli możliwość komentowania wpisu.

Źródło: natemat.pl

Wokalista Rammstein ma kłopoty. Fanka zarzuca mu podanie „tabletki gwałtu” i przemoc

30.05.2023 18:04

Zespół Rammstein w ubiegły poniedziałek rozpoczął trasę koncertową – pierwszy z 20 koncertów odbył się w Wilnie. Shelby Lynn, 24-letnia Irlandka, która podczas imprezy przebywała za kulisami, wysunęła poważne zarzuty wobec wokalisty zespołu Tila Lindemanna: oskarżyła go o podanie alkoholu z substancją psychotropową (tzw. tabletką gwałtu) i przemoc – informują w poniedziałek media, m.in. „Berliner Zeitung” oraz „Bild”.

Tagi: Rammstein
Źródło: rozrywka.dziennik.pl

Pokazała ciało całe w siniakach. Oskarża wokalistę Rammstein o dosypanie tabletki gwałtu

29.05.2023 18:48

Wokalista zespołu Rammstein Till Lindemann został oskarżony w mediach społecznościowych o podanie tabletki gwałtu 26-letniej Irlandce. Zarzuty wysunęła sama Shelby Lynn, która przedstawiła swoją wersję zdarzeń na Twitterze. Zespół oficjalnie odciął się od doniesień. Pokazała ciało w siniakach. Oskarża wokalistę Rammstein o wykorzystanie seksualne Rammstein od 22 maja jest w trasie koncertowej. Artyści zaplanowali aż 20 koncertów a pierwszy z nich miał miejsce w Wilnie. Objazd po Europie nie zdążył się na dobre zacząć, a już doszło do skandalu. Powodem medialnego zamieszania jest relacja 26-letniej Irlandki Shelby Lynn. Kobieta stwierdziła, że w czasie koncertu przebywała za kulisami, a w trackie zabawy Till Lindemann miał dosypać jej tabletkę gwałtu do drinka. Relacja kobiety została opisana między innymi przez niemieckie media takie jak "Berliner Zeitung" oraz "Bild". 26-latka udostępniła zdjęcia siniaków na swoim ciele. Z jej relacji wynika, że miała doznać obrażeń po koncercie. Jak dodała, widać także ślady palców od silnego uścisku. "Nie wiem nawet kiedy powstały, bo byłam zupełnie nieświadoma, pod wpływem czegoś. Tak było od nocy aż do rana" – napisała. Jak opisał "Bild", Lindemann miał rozlewać tequilę na specjalnej imprezei z okazji koncertu. W trakcie zabawy Shelby miała zostać zaprowadzona przez jednego z pracowników do "małego pokoju, gdzie miała spotkać się z Lindemannem". 26-latka miała wielokrotnie podkreślić, że nie jest zainteresowana seksem, ale "zapewniono ją jednak, że spotkanie nie dotyczyło tego". "Lindemann przyjął to ze złością, gdy wielokrotnie powtarzała mu, że nie chce seksu. Następnego dnia rano stwierdziła na ciele siniaki. Miała również takie objawy, jak zaburzenia rytmu serca, nudności i dreszcze" – opisał "Bild. Rammstein zaprzecza, by Lindemann miał wykorzystać Shelby Lynn Tuż po publikacji pierwszych doniesień sprawa prędko zaczęła nabierać rozgłosu. Do zarzutów natychmiast odniósł się cały zespół. "W związku z krążącymi w mediach zarzutami w sprawie Wilna, możemy wykluczyć możliwość, że to, co jest zarzucane, miało miejsce w naszym środowisku" – napisali za pośrednictwem Twittera. "Nie mamy także informacji, by toczyło się oficjalne dochodzenie w tej sprawie" – dodali. Co ciekawe, zespół wyłączył możliwość komentowania wpisu.

Źródło: natemat.pl

Lizzo zaśpiewała słynny utwór Rammstein w Berlinie. Nagranie podbija internet

02.03.2023 9:54

Lizzo jest obecnie jedną z najbardziej znanych amerykańskich raperek. Piosenkarka nie boi się próbować nowych rzeczy i sprawdzać swoich sił w innych gatunkach muzycznych niż pop oraz rap. Podczas koncertu w Berlinie artystka wykonała słynny kawałek zespołu Rammstein. Nagranie z występu stało się viralem w internecie. Lizzo, amerykańska raperka, laureatka Grammy i autorka hitu "About Damn Time", zaśpiewała cover piosenki "Du Hast" zespołu Rammstein w Berlinie. Nagranie z koncertu w Niemczech podbija internet. Till Lindemann i jego koledzy z kapeli wystąpią w 2023 roku w Polsce. Gdzie i kiedy odbędzie się koncert? Lizzo zaśpiewała "Du Hast" zespołu Rammstein Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Lizzo urodziła się w Detroit w stanie Michigan. Karierę muzyczną rozpoczęła w 2010 roku, ale rozgłos uzyskała dopiero po dziewięciu latach swojej działalności scenicznej. W 2019 roku wystąpiła na gali BET Awards, gdzie wykonana przez nią piosenka zatytułowana "Truth Hurts" cieszyła się owacjami na stojąco. Jednym z jej najbardziej znanych utworów jest kawałek "Juice", który coverował m.in. Harry Styles. Amerykanka jest laureatką czterech nagród Grammy - w 2023 roku odebrała statuetkę w kategorii "Nagranie Roku" za utwór "About Damn Time", która przez wiele miesięcy trendowała na TikToku. Lizzo w trakcie międzynarodowej trasy koncertowej promującej czwarty album studyjny "Special" odwiedziła Niemcy. Zatrzymała się w Hamburgu, Kolonii oraz Berlinie. Już w pierwszym mieście zaśpiewała na scenie kilka wersów piosenki "Du Hast" zespołu Rammstein. Jak się okazało, były to zaledwie przygotowania do wykonania pełnego coveru piosenki niemieckiej kapeli metalowej. Raperka zaskoczyła widzów koncertu w stolicy, odśpiewując cały kawałek Rammsteina. Do mediów społecznościowych trafiło nagranie, na którym można usłyszeć, jak ubrana w obcisły żółty kombinezon Lizzo sprawdza swoją znajomość języka niemieckiego. Internauci chwalą ją za cover, pisząc, że czegoś takiego się nie spodziewali. Koncert Rammstein w Polsce (2023 rok) Rammstein, którego liderem jest Till Lindemann, ogłosił, że w 2023 roku wyruszy w europejską trasę koncertową - European Stadium Tour. Fani niemieckiej kapeli będą mieli okazję usłyszeć ich największe hity, czyli np. "Du hast", "Deutschland", "Engel" czy "Ich Will". Pierwszy koncert zaplanowano w Wilnie, a ostatni w Brukseli. Lindemann wraz z kolegami z zespołu zawita do Chorzowa już 30 lipca bieżącego roku. Koncert odbędzie się na Stadionie Śląskim. Bilety trafiły do sprzedaży w czwartek 8 września 2022 roku. Informacje i linki do biletów znajdują się na stronie: Rammstein.com/tickets. Warto nadmienić, że Rammstein w 2019 roku grał w Chorzowie. Występ ten przeszedł do historii. Miłośnicy zespołu dosłownie oszaleli z zachwytu. Byli pod wrażeniem zachowania muzyków, którzy pokazali solidarność ze społecznością LGBT, ale również całego show. Podczas wykonania kawałka "Engel" jeden z członków zespołu Rammstein "przepłynął" na pontonie przez tłum ludzi, wymachując tęczową flagą. 

Źródło: natemat.pl

RAMMSTEIN European Stadium Tour powraca po raz trzeci w 2023 roku

12.09.2022 9:07

W związku z ogromnym zainteresowaniem fanów zespół zagra drugi koncert w Polsce. Rammstein przyspiesza tempo i ogłasza, że w 2023 roku European Stadium Tour powróci po raz trzeci!

Tagi: Rammstein
Źródło: gwiazdy.wp.pl

Rammstein znów zagra w Polsce! Niemcy dadzą czadu w legendarnym miejscu

01.09.2022 13:41

Fani niemieckiego zespołu industrialmetalowego mają wielkie powody do radości. Rammstein zagra 30 lipca 2023 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie w ramach Europe Stadium Tour 2023. Koncert w Polsce będzie przedostatnim na tej trasie. Wiemy, kiedy rusza sprzedaż wejściówek. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej naTemat.pl >> Rammstein relatywnie często odwiedza Polskę. Niemiecki zespół powróci w 2023 roku Zagrają 30 lipca 2023 w Chorzowie na Stadionie Śląskim Kiedy startuje sprzedaż biletów? Koncert Rammstein w Chorzowie - 2023 [BILETY] Rammstein, którego liderem jest Till Lindemann, przyspiesza tempo i ogłasza, że w 2023 roku European Stadium Tour powróci po raz trzeci! Fani niemieckiej kapeli będą mieli okazję usłyszeć ich największe hity, czyli np. "Du hast", "Deutschland", "Engel" czy "Ich Will". Pierwszy koncert dadzą w Wilnie, a ostatni w Brukseli. EUROPE STADIUM TOUR 2023: 22.05.2023 Lithuania, Vilnius, Vingio Parkas 27.05.2023 Finland, Helsinki, Olympiastadion 28.05.2023 Finland, Helsinki, Olympiastadion 02.06.2023 Denmark, Odense, Dyrskueplads 07.06.2023 Germany, Munich, Olympiastadion 08.06.2023 Germany, Munich, Olympiastadion 14.06.2023 Slovakia, Trenčín, Trenčín Airport 17.06.2023 Switzerland, Bern, Stadion Wankdorf 18.06.2023 Switzerland, Bern, Stadion Wankdorf 23.06.2023 Spain, Madrid, Estadio Cívitas Metropolitano 26.06.2023 Portugal, Lisbon, Estádio Da Luz 01.07.2023 Italy, Padova, Stadio Euganeo 06.07.2023 Netherlands, Groningen, Stadspark 11.07.2023 Hungary, Budapest, Puskás Aréna 15.07.2023 Germany, Berlin, Olympiastadion 16.07.2023 Germany, Berlin, Olympiastadion 22.07.2023 France, Paris, Stade de France  26.07.2023 Austria, Vienna, Ernst-Happel-Stadion 30.07.2023 Poland, Chorzów, Stadion Śląski 04.08.2023 Belgium, Brussels, King Baudouin Stadium O tym, co to oznacza, pisano w tym roku w wielu gazetach - konstrukcja sceny, która czasami góruje nad dachem stadionu, wydarzenie rozświetlone przez ogień i płomienie, perfekcyjnie zgrany zespół, poczucie humoru i patos inscenizacji Rammstein – to rzeczywiście bardzo wyjątkowy pokaz pod względem jakości, wielkości i w wielkim stylu. Logiczne jest więc, że Rammstein oferuje wszystkim swoim fanom i tym, którzy dopiero się nimi staną, możliwość doświadczenia ich "gigantycznego show" (Rolling Stone), które sprawia, że europejskie "stadiony drżą" (Nordkurier), z "dużą ilością fajerwerków, ogromem huku i dymu" (Sueddeutsche Zeitung). Co z wejściówkami? Bilety trafią do sprzedaży w czwartek 8 września o godzinie 10:00. Informacje i linki do biletów znajdują się na: Rammstein.com/tickets.  Członkowie fanklubu Rammstein "LIFAD" będą mieli możliwość zakupu biletów od wtorku 6 września od godz. 10:00 do środy 7 września do godz. 10:00. Każdy klient LIFAD może kupić maksymalnie dwa (2) bilety na koncert w przedsprzedaży. Ponieważ istnieje tylko ograniczona alokacja dla LIFAD w każdym mieście, nie możemy zagwarantować, że każdy członek otrzyma bilety w przedsprzedaży. Warto nadmienić, że Rammstein w 2019 roku grał w Chorzowie. Koncert ten z przeszedł do historii. Fani niemieckiego zespołu dosłownie oszaleli z zachwytu. Byli pod wrażeniem nie tylko zachowania muzyków, którzy pokazali solidarność ze społecznością LGBT, ale również całego show.

Źródło: natemat.pl

RAMMSTEIN - European Stadium Tour powraca po raz trzeci w 2023 roku!

01.09.2022 10:57

Rammstein przyspiesza tempo i ogłasza, że w 2023 roku European Stadium Tour powróci po raz trzeci!

Tagi: Rammstein
Źródło: gwiazdy.wp.pl

Polacy czekali ponad dwa lata. Harry Styles dał prawdziwy show

19.07.2022 2:51

Koncertowe lato w Polsce rozkręciło się na całego. Po koncertach Guns N’ Roses, Rammstein czy Pearl Jam, 18 lipca w Krakowie zagrał być może najpopularniejszy obecnie solowy artysta młodego pokolenia - Harry Styles. Muzyk udowodnił na Tauron Arena, że charyzmy ma na pęczki. Rzadko się widzi, by ktoś wprawiał w taką ekstazę swoich fanów byle gestem.

Źródło: gwiazdy.wp.pl

Rammstein ogłasza stadionową trasę na 2023 r. Kiedy koncert w Polsce?

04.05.2022 7:29


Jeszcze nie rozpoczęła się tegoroczna trasa grupy Rammstein, a zespół już ogłosił koncerty na stadionach w Europie w 2023 r. Gdzie w Polsce w ramach promocji płyty "Zeit" zagra niemiecka formacja?

Tagi: Rammstein
Źródło: muzyka.interia.pl

reklama
Kontakt z nami