player+
Wiadomości z tagiem Taco Hemingway  RSS
Taco Hemingway pokazał zdjęcie z Igą Lis. Takie widoki to rzadkość

22.09.2023 17:59

Taco Hemingway wypuścił najnowszą płytę, którą od jakiegoś czasu promuje. Na instagramowym profilu zamieścił podziękowania dla osób, które mu pomogły przy tworzeniu płyty, a także kilka zdjęć zza kulis tego projektu. Nie bez powodu znalazła się także fotografia z ukochaną rapera, Igą Lis.

Źródło: plejada.pl

Taco Hemingway na nowym zdjęciu z Igą Lis. Jego słowa o ślubie zaskakują

22.09.2023 14:05


Taco Hemingway, a właściwie Filip Szcześniak, od lat jest jednym z popularniejszych raperów w Polsce. Muzyk sławę zyskał za sprawą szczerych tekstów i oryginalnego podejścia do muzyki. Fani w końcu doczekali się kolejnej płyty artysty, a publiczność zwróciła uwagę na zaskakujące słowa o ślubie!

Źródło: www.pomponik.pl

Już jest! Nowa płyta Taco Hemingwaya "1-800-Oświecenie" trafiła do sieci

22.09.2023 9:53

Do sieci trafiła nowa płyta Taco Hemingwaya pod tytułem "1-800-OŚWIECENIE". Fani znajdą na niej 15 kompozycji. Na krążek trzeba było czekać trzy lata, dokładnie 1000 dni. Premiera albumu przypadła na ostatni dzień kalendarzowego lata. W połowie sierpnia 2023 roku Taco Hemingway udostępnił dwa single promujące jego nową płytę "1-800-OŚWIECENIE" – "Gelato" oraz "Makarena Freestyle". Oba też otrzymały oprawę wizualną w postaci wideoklipów. Obecnie fani rapera mogą już dostać cały krążek, który z dniem 22 września trafił do sieci (można odsłuchać m.in. za darmo na YouTube czy Spotify) i sprzedaży. Taco rapuje i śpiewa na płycie pod bity takich świetnych artystów jak Rumak, Zeppy Zep i @atutowy. Na "1-800-OŚWIECENIE" można będzie posłuchać także gościnnych występów Darii Zawiałow, Oki, Otsochodzi i schaftera, a także Dawida Podsiadło. Nowa płyta Taco ma charakter konceptualny. Wraz z pierwszą kompozycją słuchacze stają się uczestnikami nocnej audycji "1-800-OŚWIECENIE" w Radiu Marmur. Utwory są przeplatane telefonami słuchaczy, którzy dzwonią, by dzielić się swoimi problemami. Utwory tematycznie poruszają wątki, o których raper wspominał już w swojej wcześniejszej twórczości – znajdziemy więc tu miks eskapizmu i spostrzeżeń oraz oceny ludzkich zachowań. Tracklista "1-800-OŚWIECENIE" wygląda następująco: Warto podkreślić, że 21 września ruszyła także sprzedaż biletów na przyszłoroczną trasę koncertową artysty 1-800-TOUR. Taco Hemingway zapowiedział, że w że w 2024 roku planuje odwiedzić sześć miast w Polsce. Mowa o Katowicach, Poznaniu, Gdańsku, Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. Taco Hemingway, czyli tak naprawdę Filip Tadeusz Szcześniak, swoją karierę zaczynał w 2011 roku wraz z anglojęzycznym mixtape'em "Who Killed JFK". Wtedy jeszcze pod pseudonimem Foodvillain. Technicznie rzecz biorąc –Taco powstał rok później wraz z mini albumem "Young Hems". Od tamtej pory był trzynastokrotnie nominowany do nagrody Fryderyka (w latach 2016–2020), czterokrotnie zdobywając ją za Album roku hip-hop. Jest pierwszym polskim artystą, którego utwory zostały odtworzone ponad miliard razy na platformie streamingowej Spotify.

Źródło: natemat.pl

Iga Lis pokazała kulisy pracy przy teledysku Taco Hemingwaya. Był nawet tort

18.08.2023 23:59

Taco Hemingway po długiej przerwie prezentuje "Gelato". Teledysk do singla wyreżyserowała partnerka rapera. Iga Lis na Instagramie pokazała, jak wyglądała praca na planie.

Źródło: plejada.pl

Tak kocha Iga Lis. Taco Hemingway dostał od niej bardzo nietypowy prezent [WIDEO]

17.08.2023 12:03

Iga Lis i Taco Hemingway są parą już od kilku lat. Okazuje się, że córka Tomasza Lisa i Kingi Rusin sprawiła ukochanemu oryginalny prezent. "Ależ jestem szczęśliwa" - napisała na Instagramie.

Źródło: rozrywka.dziennik.pl

Iga Lis dała piękny wyraz miłości Taco Hemingwayowi. "Ależ jestem szczęśliwa!"

17.08.2023 11:59

Iga Lis i Taco Hemingway nie afiszują się swoim związkiem. Córka Kingi Rusin i Tomasza Lisa ostatnio dała chłopakowi piękny wyraz miłości. "Ależ jestem szczęśliwa" — podkreśla na Instagramie. Wyreżyserowała teledysk do nowej piosenki rapera.

Źródło: plejada.pl

Taco Hemingway wraca i zapowiada nowy krążek! Na YouTube wylądował już nostalgiczny klip

17.08.2023 8:49

W nocy z 16 na 17 sierpnia sieć obiegły dwie świeże kompozycje Taco Hemingwaya. To pierwsze utwory artysty od 2020 roku. Jego nadchodzący album "1-800-OŚWIECENIE" zostanie opublikowany 22 września 2023. Do utworu "Gelato" został stworzony teledysk, w którym raper, podobnie jak siedem lat wcześniej w "Deszczu na betonie", pojawia się w pociągu. Od wielu lat Taco Hemingway jest jednym z czołowych artystów na polskiej scenie muzycznej. Mimo że przez ostatnie lata jego fani z niecierpliwością oczekiwali nowego solowego materiału, musieli zadowolić się jedynie gościnnymi występami u takich artystów jak Hałastra czy 2115 oraz utworami stworzonymi dla projektu wytwórni 2020. W roku 2020 raper wypuścił dwa albumy: "Jarmark" oraz "Europa". Po trzyletniej przerwie Taco wrócił z nową solową twórczością, prezentując dwa single: "Gelato" i "Makarena Freestyle". Do pierwszego z nich powstał klimatyczny klip, za którego scenariusz i reżyserię odpowiada Iga Lis, będąca życiową partnerką artysty. W teledysku pojawiają się znane postacie z polskiego świata hip-hopu, takie jak @atutowy, Gruby Mielzky, Otsochodzi, Maciej Ruszecki (Rumak), Rado Radosny, Pers, Young Igi czy Zeppy Zep. Za produkcję obu utworów odpowiada Rumak, producent, z którym Filip współpracował na początku swojej kariery. To z nim powstały takie EP-ki jak "Trójkąt Warszawski" czy "Umowa o dzieło". Rumak był również odpowiedzialny za produkcję debiutanckiego albumu "Marmur". "Odkąd po raz pierwszy usłyszałam Gelato, od razu zamarzyło mi się stworzenie obrazka pod ten utwór. Byłam wtedy na początku pracy nad moim pierwszym dokumentem, który rozgrywa się nad Polskim morzem, i to właśnie w tym świecie chciałam osadzić opowieść Gelato" – napisała na Instagramie Iga Lis. "Ten klip to dla mnie podróż do czasów dziecięcej beztroski. Chyba więcej nie chcę pisać, bo jestem ciekawa tego, co Wy sami w nim odnajdziecie. Od tysiąca i kilkudziesięciu dni (heh) z dumą obserwuje, ile serca Filip wkłada w tworzenie nowego materiału. Cieszę się, że mogłam dorzucić cegiełkę od siebie do tego bardzo ważnego dla mnie projektu. Fajnie tworzyć w zespole. Dziękuję Janasowi i Filipowi za zaufanie. Dziękuję licznej ekipie cudownych ludzi, z którymi miałam zaszczyt współtworzyć ten teledysk. Ależ jestem szczęśliwa" – podkreśliła. Nadchodzący krążek "1-800-OŚWIECENIE" zostanie wydany przez wytwórnię 2020 label, a jego premiera jest zaplanowana na 22 września, dzień kończący kalendarzowe lato. Kariera Taco Hemingwaya Taco Hemingway (prawdziwe imię i nazwisko: Filip Tadeusz Szcześniak) to polski raper i autor tekstów, który zaczął nagrywać w 2011 roku, kiedy to wydał anglojęzyczny mixtape pod pseudonimem Foodvillain zatytułowany "Who Killed JFK". W 2012 roku przyjął pseudonim Taco Hemingway i wydał anglojęzyczny minialbum "Young Hems". W 2014 roku wydał minialbum w języku polskim "Trójkąt warszawski", który przyniósł mu rozgłos w Polsce. Po sukcesie tego krążka, Taco dołączył do wytwórni Asfalt Records, gdzie wydał reedycję tego albumu oraz nowy minialbum "Umowa o dzieło". Jego płyty przyniosły mu dużą popularność w Polsce, a sam artysta stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych raperów w kraju. Jego wspólny album z Quebonafide, "Soma 0,5 mg", rozszedł się w ponad 150 tys. egzemplarzy. Inne popularne płyty to "Szprycer", "Marmur", "Pocztówka z WWA, lato ’19" czy "Jarmark" i "Europa" wydane w 2020 roku. Artysta zdobył wiele certyfikatów za sprzedaż płyt, a jego utwory, takie jak "6 zer", "Następna stacja" czy "Nostalgia" zna dobrze młodsze i starsze pokolenie. Był trzynastokrotnie nominowany do nagrody Fryderyka w latach 2016–2020, zdobywając ją cztery razy w kategorii Album roku hip-hop. Mimo swojej ogromnej popularności, Taco Hemingway rzadko udziela się medialnie i unika wystąpień w reklamach. Jest pierwszym polskim artystą, którego utwory zostały odtworzone ponad miliard razy na platformie streamingowej Spotify.

Źródło: natemat.pl

Miesiącami ukrywali swój związek. Zdradziła ich płyta w aucie Kingi Rusin

29.07.2023 11:59

Iga Lis i Taco Hemingway od kilku lat są parą. Ich związek od samego początku jest owiany tajemnicą i być może dlatego wzbudza jeszcze większe zainteresowanie zarówno fanów, jak i mediów.

Źródło: plejada.pl

Ten raper sprzedał więcej płyt niż Sanah i Podsiadło. Nic dziwnego, bo kazał na siebie czekać latami

26.07.2023 16:28

30-letni raper z Opoczna sprzedał w pierwszej połowie tego roku więcej płyt niż Sanah i Dawid Podsiadło. Mowa o Kubanie, który był "nową nadzieją polskiego rapu", debiutancką płytę wydał sześć lat temu, a niedługo potem... zniknął. Jego powrotowi towarzyszyła aura tajemnicy, więc kiedy wypuścił nowy album, to praktycznie zmiótł całą konkurencję na polskim rynku muzycznym. Na początek garść faktów. Związek Producentów Audio-Video, czyli w skrócie ZPAV (odpowiada też za tygodniowe listy przebojów OLiS), podsumował pierwsze półrocze 2023 roku. Na szczycie rankingu sprzedaży albumów (od niedawna łączy fizyczne płyty i odsłuchy w streamingu) znalazł się "spokój." Kubana - artysty, który dla sporej części czytelników jest totalną enigmą. Podsiadło i Sanah mają rzecz jasna powody do dumy, bo jak widać, ich zeszłoroczne płyty nadal świetnie się sprzedają. W pierwszej piątce poza nimi dominuje rap, co też może być zaskoczeniem dla niektórych, bo powszechnie uważa się, że w Polsce rządzi disco polo. To akurat nie do końca prawda, bo w żadnej kategorii w pierwszej piątce nie ma muzyków z tego gatunku. Jeśli chodzi o same odsłuchy w internecie, to Podsiadło i Kuban zamienili się miejscami. Dalej mamy znów "club2020", czyli album supergrupy spod szyldu wytwórni m.in. Taco Hemingwaya i duet PRO8L3M oraz dwie płyty Sanah (oprócz "Poezyi" jest jeszcze zeszłoroczna "Uczta"). Generalnie czołówka rozchwytywanych artystów nie powinna dziwić osób, które jako tako znają rodzimy rynek muzyczny, ale obecność Kubana jest pewnym ewenementem. Z podziemia do mainstreamu. Kuban na swój sukces długo pracował Jakub Kiełbiński występujący pod pseudonimem Kuban, jako 19-latek zaczął wrzucać swoje kawałki na SoundClouda (ten serwis to swoją drogą istna kuźnia rapowych talentów) i okazał się na tyle dobry, że już rok później, w 2013 roku, portal "Popkiller" zaprosił go do udziału w akcji "Młode Wilki" promującej obiecujących artystów. Zaowocowało to kawałkiem "Nie ma jak", który zapewnił mu szerszą rozpoznawalność i zainteresowanie fanów rapu. Do tej pory teledysk do tej piosenki wykręcił 9 milionów odsłon na YouTube. Kolejny przypływ popularności nastąpił w 2014 roku, kiedy wypuścił składankę "Co za mixtape" dodatkowo podbijaną kilkoma teledyskami i koncertami. Wtedy też, jak na prawdziwego rapera przystało, zaczął też gościnnie nawijać u swoich kolegów po fachu. Przełomowym momentem, przez który na stałe wyszedł z podziemia, był wspólny kawałek z Quebonafide i Kubą Knapem - "Żadnych Zmartwień". Świadczą o tym też cyferki: 24 miliony wyświetleń na YouTube. To już praktycznie współczesny klasyk. Na pierwszy w pełni legalny i solowy krążek fani też musieli sporo czekać. Kuban zadebiutował w kwietniu 2017 roku z albumem "Myślisz jeszcze?", który od razu wskoczył na 3. miejsce listy OLiS (podium dzielił wtedy z Kalim i Peją). Płyta podbiła serca słuchaczy, a niektóre kawałki stały się hitami w sieci (np. "Jak gdyby nic"), ale i zdobyła pozytywne opinie w recenzjach. Na "Interii" (ocena 7/10) doceniono go między innymi za "nienachalność nawijki". "Typ wchodzi na bit lekko, tak też się po nim porusza, w czym pomaga mu zarówno barwa głosu, jak i regularny dublet rymów na końcu wersów. Dla wielu naszych raperów odkryciem będzie sytuacja, że można wyrazić różne emocje, nie drąc się na słuchacza, a ten chłopak, o czym by nie mówił - a zdarza się, że to trudne sprawy - pozostaje zimnokrwisty, opanowany, tchnie udzielającym się odbiorcy spokojem" – napisał Marcin Flint. Z kolei "Glamrap" (8/10) zauważył, że daje radę również lirycznie. "Kuban afirmuje bycie raperem, bezpardonowo stwierdza, że nigdy nie zamieniłby rapu na nic innego. Muzyka dała mu niezależność i wiele możliwości w czasach, gdzie większość nie radzi sobie ze swoim statecznym życiem. Album jest pełen takich refleksji połączonych z elementami socjologii. Nie spodziewałem się, że będzie potrafił tak zręcznie puentować ludzkie problemy i zachowania, celnie wytykając to, czego my ludzie staramy się nie widzieć bądź tuszować" – czytamy w recenzji. "Dla mnie Kuban był jednym z najlepszych raperów, jakiego mieliśmy na scenie, najlepszym pod względem radzenia sobie na wykręconych bitach Essexa. Złote dziecko polskiego rapu, czego by nie nagrał, to się zapętlało i czekało na więcej. Doskonale pamiętam jego początki, które sięgają do publikowania na Soundcloudzie luźnych numerów, na podj*banych popularnych bitach i majku za 50 zł (albo i mniej – a przynajmniej tak wskazuje jakość tych nagrań). Może nie brzmi to zachęcająco, ale tu powiedzenia, że muzyka broni się sama i nie trzeba najlepszego sprzętu, tylko wystarczy sam talent, pasują idealnie" – wspominał Cejot Jot z rapowo.pl. Co się stało z Kubanem? Niektórzy twierdzą, że nie udźwignął ciężaru krytyki W 2018 roku Kuban wydał jeszcze kilka singli, ale nie wszystkie zostały tak dobrze przyjęte, jak jego dotychczasowa twórczość. Wyjątkiem byli "Sami swoi" ze Szpakiem (stało się przebojem), ale oprócz tego nagrał dwa kawałki, które tak źle siadły słuchaczom, że potem sam usunął je z YouTube'a. "'Ona To Wie (Ziomale, ziomale, ziomale, ziomale sąąąąąąąąąąąąąą)', czy 'Znasz Mnie' (legendarne wersy o… prykaniu cipką) nie tylko nie były dobrymi numerami. One nie były nawet średnie. Szczególnie po 'Ona To Wie', było widać, że Kuban próbuje pójść nieco w stronę bardziej aktualnych ówcześnie brzmień" – przypominał portal rytmy.pl. Wtedy też zaczął usuwać się w cień, co też można było zauważyć na jego nieaktywnym Instagramie (milczał tam przez cztery lata). Nie nagrywał też nic nowego. Na portalu "Glamrap" pojawiła się sugestia, że mógł po prostu nie udźwignąć ciężaru krytyki. Warto podkreślić, że nie chodziło o jakąś dramę, ale właśnie jego piosenki. W maju 2019 roku pojawił się jednak chwilę w trakcie transmisji u Żabsona (na marginesie dodam, że również pochodzi z Opoczna). Raper uspokajał fanów Kubana, że wszystko u niego gra, ale tak jakby pożegnał się z hip-hopem. – Kuban żyje i pracuje w telewizji (później internauci wyśledzili go jako dźwiękowca w programie "Onet Rano"- red.). Nie chce, bym mu psuł jego comeback. Nie rozumiecie. Kubano mówi, że to był najbardziej przepracowany rok w jego życiu, dlatego już może pić – zapewniał Żabson. I znów zapadła głucha cisza, aż do 2020 roku, kiedy nagrał zwrotkę do akcji "Hot16challenge2" - powrócił do dawnego stylu i pokazał, że nie zapomniał, jak się rapuje. I tak przez kilka lat gdzieś migał w mediach, ciągle mówiło się o jego powrocie, ale nic konkretnie nie wskazywało, że coś się kroi. Kuban "spokojnie" powrócił i przegonił Podsiadło i Sanah. Recenzenci przyjęli płytę chłodno, a fani? Aż nastał 8 grudnia 2022 roku i do sieci trafił kawałek "na okrągło", który był już oficjalną zapowiedzią drugiej pełnej płyty. Internauci byli nim zachwyceni i niektórzy zgodnie z tytułem zaczęli go słuchać non stop. "Milion w 51 godzin 31 minut, to tylko pokazuje, jak ludzie tęsknili", "Jakie to musi być zajebiste uczucie. Wrzucasz nutę po tak długim czasie i tysiące osób piszą, że czekali na ten dzień latami", "Czuję się, jakbym był w jakimś matrixie, alternatywnej rzeczywistości, tak bardzo nie wierzę, że wróciłeś" – zachwycali się internauci pod klipem. W styczniu tego roku wleciał kolejny teledysk - tym razem do singla "jak nie wrócę po północy", na którym znów słychać Szpaku, a w samym klipie wystąpił m.in. Andrzej Chyra. Zarówno w tym, jak i w poprzedniej piosence, Kuban nawijał o prawdopodobnych przyczynach jego wieloletniej nieobecności. Wpadł w używki (choć on nawija o tym dosadniej: "Wpakowany w dragi? Wj*bany byłem po kolana, stary") i możliwe, że miał depresję, co mogło być spowodowane zarówno ciężarem krytyki, jak i ogromnego sukcesu. Niestety słyszeliśmy o wielu podobnych historiach. "Spokój.", czyli najbardziej wyczekiwana polska rapowa płyta ostatnich lat (i myślę, że nie jest to przesada), wyszła 24 marca tego roku. Jednak jak to zwykle z takimi powrotami bywa, a ten trwał aż 6 lat, co nie tylko w internecie, ale i w hip-hopie jest szmatem czasu, nie spełniła pokładanych w niej nadziei. Przynajmniej zdaniem niektórych recenzentów. Parę lat temu był miażdżony za nowoczesne (tudzież "njuskulowe") brzmienia. Co teraz nie wypadło najlepiej? Dziennikarze skarżą się głównie na to, że kawałki na tegorocznej płycie są zbyt bezpieczne/popowe/słodkie/gitarowe. Wydaje się, że Kuban nadwyrężył cierpliwość części słuchaczy i przez to każdy oczekiwał... tak naprawdę nie wiadomo czego. Niektórzy jednak chcieli dowiedzieć się, co się z nim stało, bo w zapowiedziach prasowych obiecywano, że miał się na płycie "wygadać". I się nie doczekali. "Owszem, poruszył problemy, z jakimi się zmagał w czasie przerwy, ale w bardzo ogólnikowy sposób. Każdy raczej wiedział, że Kuban po prostu przespał, przećpał i przepił swój talent i karierę. W dodatku całość jest podana w bardzo 'radiowo'. Gospodarz albumu rzuca ciężkie wersy z uśmiechem na twarzy, przez co trudno mi brać te opowieści o uzależnieniach i depresji na poważnie" – czytamy na rapowo.pl. Pojawił się tam też zarzut, że piosenki są za krótkie (płyta ma 13 numerów, a trwa nieco ponad pół godziny), a w co drugim jest wzmianka o jaraniu zioła. "Popkulturowcy" (ocena 6/10) z kolei zauważają, że w co drugim nawija o swojej byłej. "Followrap" narzeka na to, że wyszło za dużo singli (łącznie 5), więc osłuchani słuchacze będą je przełączać. Marcin Flint w "CGM" tym razem nie był zbyt łaskawy (ocena 3/5), ale za to zapewnia, że "Jest tu nadzieja na przyszłość". Zupełnie odwrotnie jest w komentarzach pod teledyskami, w których ludzie cenią poszczególne numery na płycie za "świetny vibe"/"idealny beat"/"klimat", wstawki śpiewane i te z instrumentami oraz wiele innych rzeczy. "Jeden z nielicznych raperów, którego da się słuchać bez uczucia zażenowania, mając 40 lat i będąc wychowanym na rapie z lat 90-tych" – napisał jeden z internautów pod teledyskiem do "Magistra sztuki". Nie wiem, czy Kuban osiągnął "spokój", ale nową płytą na pewno zaspokoił fanów (sprzedaż przecież nie byłaby tak wysoka, gdyby single promujące okazały się słabe), którzy teraz pewnie po cichu liczą na szybszą premierę kolejnej.

Źródło: natemat.pl

Wojtek Sokół znów szczęśliwie zakochany. Zabrał nową dziewczynę na wycieczkę do USA

13.02.2023 7:33

Wojtek Sokół to legenda polskiej sceny hip-hopowej. Teraz znów zrobiło się o nim głośno. Wyszło na jaw, że znany raper ponownie jest zakochany. Wybrał się na wycieczkę do Stanów Zjednoczonych w towarzystwie młodej, pięknej modelki. Nowa dziewczyna Sokoła jest od niego o 25 lat młodsza, a na dodatek jest spokrewniona z Kubą Wojewódzkim. Wojtek Sokół znany jest również jako Nocny Narrator. Popularny raper swoją karierę hip-hopową rozpoczął w połowie lat 90. W jego drodze na szczyt towarzyszyli mu tacy artyści jak Marysia Starosta, O.S.T.R., Taco Hemingway, Ania Szarmach, Tede czy Michał Urbaniak Teraz o raperze znów zrobiło się głośno za sprawą jego nowej ukochanej. Ma nią być młodsza od Sokoła o 25 lat siostrzenica Kuby Wojewódzkiego Sokół należy do grona artystów, którzy raczej niechętnie wypowiadają się na temat swojego życia prywatnego. Jednak bardziej spostrzegawczy internauci, obserwujący jego media społecznościowe mogli w ostatnim czasie zauważyć nową kobietę u boku rapera. Jak się okazało, muzyk ponownie jest zakochany, a szczęśliwą wybranką okazała się Kinga Kożuch. Jej nazwisko większości może się wydawać znajome. O młodej kobiecie, która jest młodsza od Sokoła o 25 lat, zrobiło się głośno w sieci za sprawą jej pokrewieństwa z Kubą Wojewódzkim. Dziennikarz opublikował w 2021 roku razem z nią zdjęcie na Instagramie, tym samym pomagając ówczesnej maturzystce w znalezieniu pracy. Czytaj także: Sokół: Rząd PiS doprowadza kraj do katastrofy gospodarczej, ale przede wszystkim do szaleństwa Jak donoszą media, pod koniec stycznia 21-latka wybrała się ze znanym raperem do Stanów Zjednoczonych. Odwiedzili już Miami i Nowy Jork. Na co dzień kobieta spełnia się jako modelka. Można było ją zobaczyć podczas pokazów mody np. Dawida Wolińskiego czy w kampaniach reklamowych znanych marek. Życie zawodowe i prywatne znanego rapera Wojtek Sokół swoją karierę zawodową rozpoczął w połowie lat 90. w grupie TPWC, którą utworzył razem Ponem. Znany raper działający nieprzerwanie od ponad dwudziestu lat ma na swoim koncie pięć albumów studyjnych oraz niezliczoną ilość projektów z udział artystów polskiej estrady. Do grona osób, które z nim nagrywały, zaliczają się między innymi Taco Hemingway, O.S.T.R., Pezet, Dawid Podsiadło czy Michał Urbaniak. Czytaj także: Sokół o biznesie: "Jeśli czegoś nie wiem, to nie udaję, że wiem i nie robię z siebie idioty" Większość może kojarzyć Sokoła ze współpracy z songwriterką i piosenkarką Marysią Starostą. Nikomu nie trzeba jednak przypominać, że para tworzyła zgrany duet nie tylko w życiu zawodowym, ale również prywatnym. Niestety ich związek nie przetrwał i drogi pary rozeszły się w 2016 roku po siedmiu latach razem. Piosenkarka dwa lata po rozstaniu przy okazji premiery albumu "Ślubu nie będzie" opowiedziała o tym, co czuła po rozstaniu. "Rozstanie było dla mnie jak zawał. W utworze 'Nie' jest taka fraza: 'nigdy nie było nas/ nigdy nie powiedziałeś mi, że jestem tą jedyną/ i jeśli mam być szczera, ja tobie szczerze też nie'. Uświadomić to sobie, to jedno z bardziej bolesnych uczuć, jakich doświadczyłam" – podsumowała Starosta. Po tej relacji Sokół postanowił związać się z modelką Katarzyną Porycką. Kobieta aktualnie jest również współwłaścicielką jego popularnej marki odzieżowej Prosto. Niestety ich związek również nie przetrwał próby czasu.

Źródło: natemat.pl

reklama
Kontakt z nami