Szokujące odkrycie wstrząsnęło Hollywood. Jak donosi CNN, w jednym z kontenerów na śmieci w Los Angeles, znaleziono torbę z kobiecym torsem. Zdaniem śledczych, zwłoki mogą należeć do żony 35-letniego Samuela Haskella, syna hollywoodzkiego producenta telewizyjnego, który został zatrzymany i jest podejrzany o jej zabójstwo.

Występ Mandaryny w Sopocie zniszczył na dobre jej rozwijającą się karierę. Teraz po latach pojawiły się spekulacje na temat rzekomego sabotażu ze strony menadżera Dody. Były agent gwiazdy zdecydował się odeprzeć kierowane wobec niego oskarżenia.

Występ Marty Wiśniewskiej, znanej jako Mandaryna w 2005 roku w Sopocie do dziś uznawany jest za jeden z najgorszych w historii festiwalu. Była żona Michała Wiśniewskiego wykonywała wówczas piosenkę "Ev'ry Night". Jej były menadżer po latach wyznał, co poszło nie tak. Padły oskarżenia wobec konkretnej osoby.

Marta Mandaryna Wiśniewska w 2005 r. w Sopocie zaśpiewała "Ev'ry Night". Występ nie należał do udanych i przekreślił dalszą karierę gwiazdy. Były menedżer piosenkarki po latach zabrał głos i wytłumaczył, co poszło nie tak. Twierdzi, że piosenkarka nie miała odsłuchów.

Agnieszka Chylińska i jej managerka niespodziewanie stanęły w centrum plotkarskiego tornada. Wszystko za sprawą zdjęcia sprzed 3 lat, na którym trzymają się za ręce. Agentka i przyjaciółka w jednym pomagała wokalistce w ciężkich chwilach w życiu, a ona odpłaciła się jej tym samym. Taka przyjaźń to skarb, ale nie wszyscy do końca zrozumieli przekaz obu pań. Teraz Chylińska przerywa milczenie i wyznaje miłość publicznie przed słuchaczami i fanami.

Agnieszka Chylińska od lat współpracuje z Joanną Ziędalską-Komosińską, która jest jej menedżerką. Media niedawno informowały, że niebawem może dojść do rozstania, a to przez wyprowadzkę z Polski. Agentka gwiazdy odniosła się do sprawy.

Media plotkarskie obiegły wieści, jakoby Agnieszka Chylińska musiała rozstać się ze swoją managerką Joanną. "Z trudem zaakceptowała ten plan" - donosi jeden z portali. Komentarz agentki gwiazdy nie pozostawia wątpliwości.

Karolina Pisarek zarzuciła Małgorzacie Leitner wprowadzanie ludzi w błąd filmem, który wrzuciła na Instagrama. Była agentka celebrytki w rozmowie z Plejadą odparła zarzuty, twierdząc, że w błąd nie wprowadza. "Wideo stanowi moje portfolio" — podkreśla.

Karolina Pisarek zarzuciła Małgorzacie Leitner wprowadzanie ludzi w błąd. Fotomodelce nie spodobał się filmik, który jej dawna agentka wrzuciła na Instagrama. Leitner naniosła konieczne poprawki, po czym... zablokowała możliwość komentowania wpisu. To jednak nie powstrzymało internautów od krytykowania celebrytki.

W programie "Stylowe Taxi Agaty" bracia Golec zostali zapytani o plotki, które od pewnego czasu pojawiają się w mediach. Czy to prawda, że muzycy kontrolują swoje żony i nie pozwalają im samym wyjeżdżać?