Tadeusz Drozda (75 l.) największą popularnością cieszył się na początku XXI wieku. Z czasem zainteresowanie legendarnym kabareciarzem nieco opadło. Obecnie satyryk cieszy się emeryturą na której, jak sam podkreśla, po prostu żyje. W jednym z ostatnich wywiadów artysta pokusił się o kilka słów dotyczących pracy w telewizji. Jego wypowiedź zasmuca.

Tadeusz Drozda 3 kwietnia kończy 75 lat. W rozmowie z Plejadą satyryk podkreśla, że wciąż ma energię do działania i chętnie poprowadziłby własny program satyryczny. — W Ameryce facet o podobnej pozycji do mojej dalej by pracował. U nas jest inaczej. Doświadczenie nie jest w cenie. Niewiele osób pamięta mój numer telefonu — mówi nam. Na emeryturze stara się "szukać pozytywów". Najbardziej wkurzają go koledzy po fachu, którzy... narzekają na niskie świadczenia.

Tadeusz Drozda od ponad 50 lat jest związany z ukochaną Ewą, z którą chodził do jednej klasy w liceum. Początkowo byli przyjaciółmi, a gdy po latach odnowili kontakt, poczuli do siebie coś więcej. Dziś są dumnymi rodzicami trzech dorosłych córek i szczęśliwymi dziadkami. "Poczucie humoru i dystans przydają się we wspólnym życiu" — mówi Drozda.

Tadeusz Drozda jest legendą polskiego kabaretu. Satyryk zrobi karierę w telewizji. Jak się okazuje, do występów przed kamerą ma predyspozycje cała rodzina Drozdy. Jego brat jet nawet bardzo popularnym aktorem komediowym.

– 50 lat robię już w kabarecie. Tak dobrze, jak teraz, kabarety nie miały w polskiej telewizji jeszcze nigdy. (...) Myślę, że tu forma przerosła treść – mówi Plejadzie Tadeusz Drozda, odnosząc się do afery z kabaretami w Polsacie. Satyryk wystąpił w "Kabarecie na żywo", ale odcinek z jego udziałem nie ujrzał światła dziennego.

Tadeusz Drozda pojawił się na premierze musicalu "Czterdziestolatek", który przygotowała jego córka Joanna. W warszawskim Teatrze Rampa pojawiła się też Alicja Majewska. Artystka postawiła na elegancki garnitur.

Tadeusz Drozda od ponad 50 lat jest związany z jedną kobietą — Ewą. Małżeństwo doczekało się trzech córek. Jedna z nich, Joanna, właśnie przygotowuje nową wersję "Czterdziestolatka". Czym zajmują się jej siostry?

Tadeusz Drozda w tym roku obchodzi 50-lecie pracy artystycznej. Były prowadzący programu "Śmiechu warte" jest już emerytem, jednak ciągle musi dorabiać na scenie, ponieważ jego świadczenie jest dość niskie. Artysta nie ukrywa, że drażni go, gdy słyszy użalanie się gwiazd na niskie emerytury. Jak podkreśla, te osoby najczęściej zarabiają ogromne pieniądze.

Tadeusz Drozda jest obecny na scenie od ponad 50 lat. Choć teraz rzadko pojawia się publicznie, jego programy – "Śmiechu warte" czy "Herbatka u Tadka" – przeszły do historii polskiej telewizji. Jak się jednak okazuje, "Dyżurny Satyryk Kraju" nie porzucił na dobre występów przed publicznością, do czego zmusiła go niewysoka emerytura. Co słychać u Tadeusza Drozdy?

Trend na ujawnianie swojej orientacji seksualnych przez dzieci znanych polskich artystów z każdym miesiącem staje się coraz bardziej powszechny. Coming outu dokonała tym razem Joanna Drozda, córka znanego polskiego satyryka. Jaka jest jej prawdziwa orientacja seksualna?