Trend na ujawnianie swojej orientacji seksualnych przez dzieci znanych polskich artystów z każdym miesiącem staje się coraz bardziej powszechny. Coming outu dokonała tym razem Joanna Drozda, córka znanego polskiego satyryka. Jaka jest jej prawdziwa orientacja seksualna?

Joanna Drozda, córka satyryka Tadeusza Drozdy, na łamach queerowego miesięcznika "Replika" przyznała, że jest panseksualna. "Długo nie miałam potrzeby, żeby określać swoją orientację seksualną czy nawet przynależność grupową" — stwierdziła.

Tadeusz Drozda (73 l.) kilka lat temu zniknął z telewizji. Satyryk, który przez 10 lat bawił Polaków programem „Śmiechu warte” nie ukrywa, że chciałby wrócić do show biznesu, chociaż, jak zaznacza „musiałoby się tam trochę pozmieniać”. Na razie poświęca czas rodzinie i występuje dla kameralnej publiczności.

Jako "Dyżurny Satyryk Kraju" i gospodarz programów "Śmiechu warte" czy "Herbatka u Tadka" bawił miliony Polaków. Zyskał ogromną rozpoznawalność i sympatię widzów, stał się ikoną telewizji. W latach 90. i na początku XXI w. był niekwestionowaną gwiazdą. Dobra passa jednak przeminęła. Co dzisiaj robi Tadeusz Drozda?

Tadeusz Drozda (72 l.) jest legendą polskiej telewizji. Chociaż "dzisiejsza młodzież" może już nie pamiętać kultowego programu "Śmiechu warte", ma on ogromną wartość sentymentalną dla Polek i Polaków. Jak obecnie żyje naczelny kawalarz lat 90.?

Joanna Bartel od kilku dekad bawi Polaków. Na początku kariery występowała z Andrzejem Rosiewiczem i Tadeuszem Drozdą. Później wyjechała do Niemiec, gdzie była barmanką i malowała obrazy. Za sprawą serialu "Święta wojna" wróciła na stałe do Polski. Przez ostatnie lata jeździła po kraju ze swoim stand-upem. Od wybuchu pandemii jest bez pracy, żyje z oszczędności. Przeprowadziła się na wyspę Wolin, ale nie porzuciła Śląska. Czuje się Ślązaczką z krwi i kości, zamierza wrócić do Katowic. Jak przyznaje, ma sporo kompleksów i nie zawsze jest jej do śmiechu. Nie czuje się jednak ani sama, ani samotna. Z aktorką, specjalnie dla Plejady, rozmawiał Michał Misiorek.

Joanna Bartel od kilku dekad bawi Polaków. Na początku kariery występowała z Andrzejem Rosiewiczem i Tadeuszem Drozdą. Później wyjechała do Niemiec, gdzie była barmanką i malowała obrazy. Za sprawą serialu "Święta wojna" wróciła na stałe do Polski. Przez ostatnie lata jeździła po kraju ze swoim stand-upem. Od wybuchu pandemii jest bez pracy, żyje z oszczędności. Przeprowadziła się na wyspę Wolin, ale nie porzuciła Śląska. Czuje się Ślązaczką z krwi i kości, zamierza wrócić do Katowic. Jak przyznaje, ma sporo kompleksów i nie zawsze jest jej do śmiechu. Nie czuje się jednak ani sama, ani samotna. Z aktorką, specjalnie dla Plejady, rozmawiał Michał Misiorek.

Tadeusz Drozda największą sławę zyskał w latach 90., gdy dał się poznać polskiej publiczności jako satyryk i konferansjer. Chociaż dziś o gwiazdorze programu "Śmiechu warte" jest już stosunkowo cicho, tak w tej ciszy jego córka Joanna robi karierę jako aktorka i odważna feministka.