Niedawno w sieci wybuchła afera wokół "Tańca z gwiazdami". Internauci twierdzą, że uczestnik ukrywa swoją taneczną przeszłość i wieloletnie doświadczenie. Edward Miszczak w rozmowie z Plejadą komentuje te doniesienia.

Widzowie programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" mają ostatnio wiele powodów do radości. Nie dość, że na antenie Polsatu zadebiutowała kolejna odsłona muzycznego show, to jeszcze do "TTBZ" powróciły uwielbiane gwiazdy. Na temat tych rewelacji wypowiedział się ostatnio sam dyrektor programowy stacji - Edward Miszczak.

— Jak w każdej rodzinie, czasem są takie momenty trudnych, małych, drobnych przepychanek — mówi Plejadzie Edward Miszczak. Piotr Gąsowski wrócił jako juror do programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Dyrektor programowy Polsatu zdradza kulisy ich rozmów. Aktor rozlicza stację z decyzji, które rozsierdziły widzów.

Martyna Wojciechowska, Edward Miszczak i Anna Cieślak to tylko niektóre gwiazdy, które pojawiły się na gali rozdania MocArtów. Zobacz, kto jeszcze pojawił się na imprezie. Zdjęcia znajdziesz poniżej.

Filip Chajzer od początku nie ukrywał, że do "Tańca z gwiazdami" podchodzi bez jakiegokolwiek doświadczenia w profesjonalnym tańczeniu. Pełniący rolę dyrektora programowego Polsatu Edward Miszczak powiedział mu jednak, że to w sumie nawet lepiej i tym zachęcił prezentera do udziału. Jak były gwiazdor konkurencyjnej stacji wypadł na parkiecie w najnowszym odcinku show? Sam jest dla siebie wyjątkowo surowy.

Edward Miszczak zaproponował Filipowi Chajzerowi udział w "Tańcu z gwiazdami" i przyczynił się do tego, że prezenter "wyszedł z ciemności". Były prowadzący "Dzień dobry TVN" nie kryje, że nowe wyzwania dobrze wpływają na jego samopoczucie. Wkrótce ma także pojawić się w reaktywowanym "Idź na całość".

Edward Miszczak z pierwszego rzędu obserwował to, co działo się na parkiecie podczas pierwszego odcinka 14. edycji "Tańca z gwiazdami". W rozmowie z Plejadą wyjaśnił, że informacje o tym, że nie lubi tego formatu, to plotki. Wspomniał także o uczestnikach nowej odsłony show.

Edward Miszczak zadzwonił we właściwym momencie, ratując Filipa Chajzera z emocjonalnego dołka. "Siedziałem w domu z zasłoniętymi żaluzjami" – wyznał dla "Vivy". Już od jutra będziemy mogli go podziwiać w zmaganiach o Kryształową Kulę.

— Nie ukrywam swoich poglądów. Nie jestem jednak zainteresowany epatowaniem nimi, podpinaniem się pod jakieś sztandary czy wojowaniem ze światem poprzez gniewne wpisy na Facebooku. (…) Może dlatego trudno mnie wrzucić do jednej szuflady z napisem "lewak", "prawak" albo "symetrysta" — mówi Plejadzie Marcin Prokop. Dziennikarz opowiada o swoim telewizyjnym kryzysie, a także o tym, czy polityka zmieniła Szymona Hołownię.

— Nie ukrywam swoich poglądów. Nie jestem jednak zainteresowany epatowaniem nimi, podpinaniem się pod jakieś sztandary czy wojowaniem ze światem poprzez gniewne wpisy na Facebooku. (…) Może dlatego trudno mnie wrzucić do jednej szuflady z napisem "lewak", "prawak" albo "symetrysta" — mówi Plejadzie Marcin Prokop. Dziennikarz opowiada o swoim telewizyjnym kryzysie, a także o tym, czy polityka zmieniła Szymona Hołownię.