Amber Heard prawdopodobnie wybrała Majorkę na swój nowy dom, gdzie mieszka pod fałszywym nazwiskiem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nowa tożsamość prawdopodobnie godzi w Johnny'ego Deppa.

Należąca do koncernu Fox platforma streamingowa Tubi wyemituje film fabularny pt. "Hot Take: The Depp/Heard Trial", oparty na procesie Johnny’ego Deppa i Amber Heard o zniesławienie.

Kilka tygodni temu Amber Heard przegrała "proces dekady". W związku musi zapłacić Johnny'emu Deppowi 10,35 mln dolarów. Niedawno media rozpisywały się o jej kłopotach finansowych. Teraz aktorkę przyłapano na zagranicznych wakacjach i w Internecie zagrzmiało!

Amerykańska aktorka Ellen Barkin, która w latach 90. spotykała się z Johnnym Deppem, została przedstawiona przez prawników Amber Heard jako świadek w procesie o zniesławienie gwiazdora "Piratów z Karaibów". Artystka złożyła wideo-zeznanie, które zostało wysłuchane przez ławę przysięgłych. Jak donosi "The Daily Mail" miała w nim zeznać, że aktor podał jej narkotyki, po czym proponował jej seks.

Amber Heard postanowiła sprzedać jedną ze swoich posiadłości. Nieruchomość znajdująca się w Yucca Valley na 6-akrowej działce, została sprzedana za ponad milion dolarów.

Jak wynika z nowo ujawnionych dokumentów sądowych, podczas "procesu dekady" adwokaci Amber Heard twierdzili, iż Johnny Depp cierpi na zaburzenia erekcji. Zespół prawny aktorki argumentował we wniosku z 28 marca, że ten stan zdrowia mógł przyczynić się do agresywnego zachowania jej byłego męża.

Wypływają nowe, szokujące informacje o procesie Johnny'ego Deppa i Amber Heard. Sąd odtajnił ponad 6 tys. dokumentów zgromadzonych w sprawie. Wojna między byłymi małżonkami miała być jeszcze bardziej brutalna i brudna niż miało to miejsce w sądzie.

Wygląda na to, że walka wciąż trwa. Po tym, jak Amber Heard odwołała się od wyroku sądu, który zapadł podczas "procesu dekady", Johnny Depp zdecydował się na taki sam ruch, żeby chronić swoje interesy.

Kilka tygodni temu Johnny Depp wygrał proces ze swoją byłą żoną - Amber Heard. W związku z tym aktorka ma mu zapłacić ponad 10 milionów dolarów odszkodowania. Wygląda na to, że kobieta nie podda się tak łatwo. Właśnie do sądu wpłynęła jej apelacja.

Adwokaci Amber Heard złożyli zawiadomienie o apelacji w Wirginii w czwartek, 21 lipca. Prawnicy poinformowali sąd, że zamierzają odwołać się od werdyktu ławy przysięgłych i wszystkich wniosków po procesie, które zadziałały na niekorzyść aktorki w sprawie cywilnej z Johnnym Deppem.