Prezes TVP Mateusz Matyszkowicz zgodził się z oceną rzecznika praw obywatelskich, który stwierdził, że pokazanie w TVP Info starszej kobiety w zaplamionej odzieży było niestosowne. Osoby odpowiedzialne za emisję materiału miały zostać ukarane.

Prezes TVP Mateusz Matyszkowicz szuka oszczędności. W tym celu, jak donoszą media, jest w stanie nawet poświęcić kilka niezwykle popularnych wśród widzów produkcji. Czy to oznacza, że Telewizja Polska jest w aż tak katastrofalnej kondycji, również finansowej?

Prezes Telewizji Publicznej Mateusz Matyszkowicz musi szukać oszczędności. W pierwszej kolejności na tapet pójdą seriale i programy rozrywkowe. Widzowie nie będą zadowoleni. Mowa o "Ojcu Mateuszu" i popularnych teleturniejach.

W niedzielę, 7 stycznia telewizyjna Jedynka rozpocznie emisję nowego sensacyjno-wojennego serialu „Zatoka szpiegów”, wcześniej przedpremierowo produkcja zadebiutuje w TVP VOD - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. - Jak to w telewizji publicznej, pod tą sensacyjną historią ukrytych jest wiele istotnych dla nas misyjnych wątków - mówi nam Mateusz Matyszkowicz, prezes TVP.

Zmiany w TVP dotyczą nie tylko prezenterów, ale też zarząd. Doradca Mateusza Matyszkowicza, Bogdan Borkowski straci zatrudnienie u publicznego nadawcy już z początkiem 2024 roku.

Sensacyjnych wieści z TVP ciąg dalszy. Informowaliśmy już o tym, że niektórzy dziennikarze planują odejść z telewizji publicznej. Na Woronicza panuje atmosfera niepewności i nerwów. Teraz kolejne poruszenie na cały kraj, padło konkretne nazwisko osoby, która może zostać nowym prezesem TVP. Czy to On zastąpi Mateusza Matyszkowicza?

W niedzielę, 17 września telewizyjna Jedynka rozpocznie emisję nowego kostiumowego serialu „Dewajtis”. W produkcji wystąpią m.in. Karol Dziuba, Michalina Olszańska, Małgorzata Pieczyńska, Mirosław Baka, Stefan Pawłowski i Ada Szczepaniak. - Jest to opowieść o tym, że jest coś takiego jak dziedzictwo, któremu winni jesteśmy wierność - komentuje Mateusz Matyszkowicz, prezes TVP.

Michał Adamczyk ma zniknąć z anteny TVP po publikacji artykułu Onetu o jego "mrocznej przeszłości". Telewizja nie chce oficjalnie komentować afery. Prezes stacji Mateusz Matyszkowicz miał zapewnić pracowników, że "zmian nie będzie", a jego pracownik (uznany przez sąd w 2002 r. za winnego pobicia kobiety) jedynie wybrał się na urlop.

Michał Adamczyk brutalnie pobił kobietę, co ujawnił Onet. W sprawie pracownika TVP wypowiedziała się m.in. Karolina Pajączkowska, która niedawno poinformowała o rezygnacji z pracy dla nadawcy publicznego. Napisała, że "jest w posiadaniu nagrań i e-maili z udziałem p. Michała A.". Później spotkała się z prezesem TVP i opisała przebieg spotkania. "Mateusz Matyszkowicz zapewnił, że zmian nie będzie" — zrelacjonowała.

W ostatnich tygodniach w TVP naprawdę sporo się działo. Niespodziewane zmiany zaszły m.in. w "Pytaniu na śniadanie", ale na tym nie poprzestano. Swój program straciła Izabella Krzan, a teraz jej los podzieliła inna gwiazda stacji. Prezes Mateusz Matyszkowicz właśnie wyjaśnił, skąd taka decyzja...