— Kiedy już była poważnie chora, przyjeżdżała na plan, a my już widzieliśmy, że ona słabnie i gaśnie, ale jeszcze stara się grać, coraz słabsza, krucha, po prostu wymęczona chorobą — mówi Edyta Jungowska w rozmowie z Plejadą, wspominając Darię Trafankowską równo 20 lat po jej śmierci. Aktorka ma również ważny apel do czytelników — Daria na pewno się ucieszy.

Edyta Jungowska w latach 90. była jedną z bardziej rozpoznawalnych aktorek, a za rolę sympatycznej siostry Bożenki w serialu "Na dobre i na złe" widzowie uwielbiają ją do dziś. Nic dziwnego, że publiczność przeżyła szok, gdy ta nagle wyleciała z produkcji. Artystka jednak się nie poddała i po latach wróciła na salony!

Przez lata zdobywała sympatię widzów, wcielając się w siostrę Bożenkę w serialu "Na dobre i na złe". Dlaczego tak nagle zniknęła z małego ekranu? I czym teraz zajmuje się Edyta Jungowska? Bo chociaż przed kamerami pojawia się sporadycznie, to w rzeczywistości wcale nie próżnuje…

Edyta Jungowska (57 l.) nie lubi życia na świeczniku. Unika pokazywania się na ściankach podczas medialnych wydarzeń oraz w mediach społecznościowych. Mimo to nie udało jej się ukryć informacji na temat związku. Okazuje się, że wieloletni partner gwiazdy jest młodszy od aktorki. Oto szczegóły.

Edyta Jungowska, która kiedyś była jedną z najbardziej popularnych gwiazd serialowych, zyskała sympatię widzów dzięki roli siostry Bożenki w serialu "Na dobre i na złe". Jednak niespodziewanie zniknęła zarówno z produkcji, jak i całego show-biznesu. Dopiero teraz postanowiła wrócić i opowiedzieć o tym, jak była traktowana przez twórców produkcji.

Edyta Jungowska grała w "Na dobre i na złe" przez długi czas. Ostatecznie jej bohaterka - siostra Bożena - zniknęła z Leśnej Góry. Teraz - po latach - aktorka wróciła pamięcią do czasu rozstania z produkcją TVP.

W ostatnich latach serial "Na dobre i na złe" zdobył ogromną popularność, a widzowie dali się wciągnąć w historię lekarzy i pracowników ze szpitala w Leśnej Górze. Jedną z ulubionych postaci była siostra Bożenka, w którą wcielała się Edyta Jungowska. Aktorka pożegnała się z produkcją po 12 latach. Wiadomo, jaka była tego przyczyna.

W ostatnich latach serial "Na dobre i na złe" zdobył ogromną popularność, a widzowie dali się wciągnąć w historię lekarzy i pracowników ze szpitala w Leśnej Górze. Jedną z ulubionych postaci była siostra Bożenka, w którą wcielała się Edyta Jungowska. Aktorka pożegnała się z produkcją po 12 latach. Wiadomo, jaka była tego przyczyna.

Jej ciepły głos i promienny wyraz twarzy sprawiły, że doskonale odnalazła się w roli siostry Bożenki w "Na dobre i na złe". Gdy zaczynała, rodzina jednak nie wierzyła, że uda się jej osiągnąć sukces. Edyta Jungowska przez lata walczyła z kompleksami. Teraz aktorka czuje się dobrze we własnym ciele.