Wojciech Iwański został dyrektorem artystycznym 61. Krajowego Festiwalu Piosenki w Opolu, który TVP1 transmitować będzie na przełomie maja i czerwca br. - Tegoroczne Opole wraca do korzeni - zapowiada w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Iwański. W programie festiwalu znów znajdą się Superjedynki i kabareton. 

Do 60. KFPP w Opolu pozostało zaledwie kilka dni, a tu taka afera. Reżyser jednego z koncertów, Mikołaj Dobrowolski, doprowadził Dodę do łez, po tym, jak ja zwyzywał podczas próby. Jak się okazało Telewizja Polska miała podjąć radykalne środki. Teraz za show wokalistki będzie odpowiadał ktoś inny. Doda w ostatnim czasie jest bardzo zapracowana. Dopiero co wystąpiła na Polsat SuperHit Festiwal w sopockiej Operze Leśnej, gdzie nawet poprowadził jeden z wieczorów. Zaśpiewała także podczas koncertu "Pokolenia Wolności", który odbył się na Placu Zebrań Ludowych w Gdańsku z okazji 34. rocznicy pierwszych wolnych wyborów w Polsce, na którym wykonała "Polską Madonnę". Przypomnijmy, że utwór ten jest jej szczególnie bliski, gdyż śpiewała go przed laty, gdy była nastolatką. Z początkiem czerwca artystka rozpoczęła intensywne przygotowania do swojego występu na 60. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Na chwilę przed jej występem wybuchła afera związana z reżyserem koncertu "Debiutów", Mikołajem Dobrowolskim. Mężczyzna miał zwracać się do Dody w wulgarny sposób, po czym zostawił ją samą na planie, o czym piosenkarka opowiedziała w relacji na Instagramie. Chwilę po jej relacji, na oficjalnych profilach Telewizji Polskiej w mediach społecznościowych pojawiły się oficjalne przeprosiny. Jak się okazało, publiczny nadawca zdecydował się podjąć radykalne środki. TVP zmieniła reżysera show Dody, po tym jak doprowadził ją do łez Choć Mikołaj Dobrowolski nadal będzie odpowiedzialny za koncert "Debiutów", to decyzją dyrekcji nie przyłoży ręki do recitalu Dody. Jak podaje portal plotek.pl, za jej show odpowiedzialna będzie teraz Beata Szymańska, która podczas tegorocznego festiwalu w Opolu organizuje niedzielny koncert "Cała sala śpiewa z nami, czyli hity opolskiej publiczności". Przypomnijmy, że panie miały okazję współpracować przy programie "Szansa na Sukces", za który odpowiada Szymańska, gdzie Doda gościła na początku tego roku. "Pani dyrektor była zbulwersowana. Oficjalnie przeprosiła Dodę w imieniu całego TVP. Powiedziała, że nie ma zgody na obrażanie kobiet i wulgarne odzywki w Telewizji Publicznej" – zdradziła w rozmowie z Plotkiem osoba z ekipy wokalistki. Co wiadomo o Mikołaju Dobrowolskim z TVP? Jak podaje Plejada, Mikołaj Dobrowolski jest postacią znaną w świecie polskiej telewizji. W 2010 roku zaprezentował się szerszej publiczności podczas festiwalu w Opolu – udzielał się między występami, zachęcając do wysyłania sms-ów w konkursie SuperJedynki. W latach 2014 i 2015 był szefem polskiej delegacji na Eurowizję, a w 2015 roku podczas 52. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu pracował jako rzecznik prasowy i kierownik artystyczny. Pracę stracił w 2016 roku, ale wrócił do Telewizji Polskiej przy okazji konkursu Eurowizji – wyreżyserował występ Rafała Brzozowskiego, a następnie Krystiana Ochmana oraz teleturniej "Jaka to melodia". W 2022 roku nowy prezes TVP, Mateusz Matyszkowicz, zdecydował o zamrożeniu współpracy z reżyserami koncertów okolicznościowych, w tym z Dobrowolskim. Mimo to najwidoczniej udało mu się dogadać z nowymi władzami TVP, bo był odpowiedzialny za Sylwestra Marzeń z Dwójką w 2022 roku oraz występ Blanki Stajkow na Eurowizji.

Mikołaj Dobrowolski, reżyser tegorocznego koncertu Debiutów na 60. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, przeprosił za swoje zachowanie podczas prób. Wśród występujących artystów jest Doda, która 5 czerwca poinformowała w mediach społecznościowych, że została przez niego zwyzywana. Kim jest kontrowersyjny pracownik TVP? Reżyser Opola przeprasza Dodę. Co wiadomo o Mikołaju Dobrowolskim z TVP? Najpierw rzeczniczka prasowa opolskiego festiwalu – wieloletnia dziennikarka i prezenterka TVP, Agata Konarska odniosła się do słów zapłakanej Dody. "Na razie nic nie wskazuje na to, żeby występ Dody się nie odbył. Na próbach różne rzeczy się zdarzają i czasem różne emocje targają artystami i reżyserami. Myślę, że wszystko będzie w porządku. Nie znam jeszcze kulis sprawy, ale będziemy to wyjaśniać. Na pewno obie strony chcą zażegnać konflikt i obu stronom zależy, by wszystko odbyło się według scenariusza" – zapewniła na łamach Plotka. Wygląda na to, że pracownicy TVP chcieli szybko "ugasić pożar", bo na instagramowym profilu stacji pojawiło się oświadczenie, które wystosował reżyser, który sprawił przykrość Rabczewskiej. "Jest mi bardzo przykro, że poniosły mnie emocje podczas pracy przy jednym z twoich najważniejszych recitali na Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Będzie to bardzo dobry show, a cała sytuacja nie powinna mieć miejsca. Tylko pozytywne emocje. Przepraszam" – zwrócił się do wokalistki Mikołaj Dobrowolski. Co wiadomo o Dobrowolskim? Jak podaje Plejada, jest on postacią znaną w świecie polskiej telewizji. W 2010 roku zaprezentował się szerszej publiczności podczas festiwalu w Opolu - udzielał się między występami, zachęcając do wysyłania sms-ów w konkursie SuperJedynki. W latach 2014 i 2015 był szefem polskiej delegacji na Eurowizję, a w 2015 roku podczas 52. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu pracował jako rzecznik prasowy i kierownik artystyczny. Pracę stracił w 2016 roku, ale wrócił do Telewizji Polskiej przy okazji konkursu Eurowizji – wyreżyserował występ Rafała Brzozowskiego, a następnie Krystiana Ochmana oraz teleturniej "Jaka to melodia". W 2022 roku nowy prezes TVP, Mateusz Matyszkowicz, zdecydował o zamrożeniu współpracy z reżyserami koncertów okolicznościowych, w tym z Dobrowolskim. Mimo to najwidoczniej udało mu się dogadać z nowymi władzami TVP, bo był odpowiedzialny za Sylwestra Marzeń z Dwójką w 2022 roku oraz występ Blanki Stajkow na Eurowizji. Zamieszanie wokół przygotowań do Opola. Doda we łzach W poniedziałek (5 maja), na swoim profilu na Instagramie, piosenkarka opisała nieprzyjemne zdarzenie, które miało miejsce podczas tworzenia wizualizacji do 60. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. – To jest po prostu koniec... Jestem tak roztrzęsiona, że to jest po prostu koniec – wyznała zrozpaczona Doda. Artystka wyraziła swoje niezadowolenie i smutek z powodu negatywnego podejścia reżysera, który nie okazał jej należnego szacunku. – Skończyliśmy nagrywać wizualizacje do Opola z okropną atmosferą... Reżyser przyszedł ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w d***ę, od początku był negatywnie nastawiony. Nie wiem, czy ja zrobię to Opole... – oznajmiła roztrzęsiona Rabczewska. Z opowieści piosenkarki wynika, że reżyser zachowywał się bardzo nieodpowiednio. Miał wypowiedzieć wiele nieprzyjemnych słów i przekleństw. Doda podkreśliła, że w swojej karierze spotkała się już z takimi sytuacjami i musiała radzić sobie z "pastwieniem psychicznym". – Od początku negatywnie nastawiony. Mówi do mnie: Wypier*alaj. Odpie*dol się, rób sobie sama festiwal. (...) Ja tego nie przeżyję. Nie mogę w takich warunkach pracować – mówiła rozedrgana. Doda zasugerowała, że Dobrowolski nastawił cały zespół przeciwko niej. Piosenkarka wyraziła chęć wystąpienia na festiwalu, choć zaznaczyła, że praca w takiej atmosferze jest trudna. – Wszyscy dostali wiadomość, zostali sami operatorzy, którzy pomagali mi skończyć wizualizacje. Nagrałam wszystko przez godzinę. Reszta po prostu zeszła z planu i mnie zostawiła po jego wiadomości. Bardzo chcę zrobić ten festiwal, przygotowaliśmy się wszyscy, na maksa. Bardzo mi na tym zależy, ale nie da się w takiej atmosferze po prostu – podsumowała. Sprawę skomentowała szybko Karolina Korwin-Piotrowska, odnosząc się do oświadczenia rzeczniczki festiwalu. "Na @canalpluspolska jest serial GASLIT o tym, jak się ucisza, obraża, dyskredytuje, pomniejsza niewygodne kobiety. Doskonały, na faktach z Julia Roberts. Pani rzeczniczka powinna go wbić do głowy na pamięć i pojąć, że jest 2023 rok, a ten cham z TVP robi chamską siarę w Opolu za kasę z naszych podatków!" – napisała dziennikarka.

Ewelina Lisowska brała udział w interwencji policji, co było widoczne na nagraniu, jakie wyciekło do sieci. Wideo udostępnione przez Andiego Mancina przedstawiało piosenkarkę pakującą swoje rzeczy w obecności funkcjonariuszy. Zirytowana wokalistka rzuciła kilka zdań w kierunku swojego partnera, który nagrywał całe zajście. "Ja po prostu chcę zabrać rzeczy i stąd wyjść" – mówi Lisowska na nagraniu. Ewelina Lisowska to piosenkarka, autorka tekstów i kompozytorka, która do tej pory wydała już cztery albumy studyjne Jej kariera nabrała tempa po udziale wokalistki w programie "X Factor" w telewizji TVN, w którym zajęła miejsce tuż za podium Celebrytka aktywnie prowadzi swoje social media, gdzie chętnie wrzuca kadry ze swojego życia zawodowego jak i prywatnego Tym razem do sieci wyciekł film, na którym widać jak jest uczestniczką policyjnej interwencji Jakiś czas temu w mediach pojawiła się informacja, że Ewelina Lisowska zaczęła się spotykać z Andim Mancinem – kierowcą rajdowym. Wcześniej było o nim głośno przez związek z Joanną Opozdą. Teraz wszystko wskazuje na to, że związek rajdowca z wokalistką to już przeszłość, o czym świadczy wideo, które Mancin udostępnił na Instagramie. Na nagraniu widać jak wokalistka pakuje rzeczy do walizki, a w drzwiach stoją funkcjonariusze policji. Lisowska w trakcie akcji rzuciła: "Ja po prostu chcę zabrać rzeczy i stąd wyjść". Po chwili do pokoju wszedł jej partner, który jak sam przyznał, chciał się dowiedzieć, czy ją uderzył, czy coś jej zrobił i czym spowodowane jest jej zachowanie? "Ale nie ma takiego zgłoszenia, więc nie wiem, co ty robisz..." – odparła mocno poddenerwowana wokalistka. Rajdowiec na te słowa odpowiedział, że wrzuca to na InstaStories. Ewelina Lisowska i jej zamiłowanie do programów rozrywkowych Ewelina Lisowska jest weteranką pod względem udziału w programach rozrywkowych. Dwukrotnie startowała w "Mam Talent!", jednak bez większych sukcesów. Dopiero udział w formacie "X Factor" przyniósł wokalistce rozpoznawalność. W 2. edycji programu emitowanego na antenie TVN, artystka u boku swojej mentorki Tatiany Okupnik dobrnęła do ścisłego półfinału. Czytaj także: 10 gwiazd które przegrały w polskich talent show. Mimo to osiągnęły ogromny sukces i są na topie Mimo że zajęła 4. lokatę w wyścigu o zwycięstwo, osiągnęła ogromny sukces. Nagrała już cztery albumy studyjne, a dwa z nich "Aero-Plan" oraz "Nowe Horyzonty" otrzymały status złotej płyty i sprzedały się w ponad 15 tys. egzemplarzy. Jest laureatką SuperJedynki w kategorii Super Artysta, trzykrotnie zdobyła nagrodę Eska Music Award oraz nagrodę Super Premiery Onetu na 51. KFPP w Opolu. W 2015 roku wzięła udział w 4. edycji (na Polsacie) programu "Taniec z Gwiazdami". Razem z Tomaszem Barańskim podbiła serca jurorów oraz widzów, tym samym wygrywając Kryształową Kulę. Z kolei w 2019 roku wzięła udział w 12. edycji programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", w której swoimi performansami zdobyła brązową maskę i jednocześnie trzecie miejsce. W tym właśnie programie wygrała dwa odcinki, wcielając się w Justynę Steczkowską i Edytę Górniak.

"Mam Talent", "X Factor" czy "The Voice of Poland" to tylko niektóre formaty, które dają nadzieję młodym ludziom na wkroczenie w wielki świat polskiego show-biznesu. Każdy z uczestników ma jeden i ten sam cel – zwyciężyć. Jednak jak wielokrotnie życie pokazało ci, którzy wygrali, nie osiągnęli tak wielkiego sukcesu jak zdobywcy drugiego, trzeciego, a nawet dziewiątego miejsca. Michał Szpak, Daria Zawiałow czy Sylwia Grzeszczak to tylko niektóre nazwiska z długiej listy przegranych. Mimo tego teraz cieszą się ogromną popularnością. Te gwiazdy brały udział w programach typu talent show. Mimo swoich starań nie zdobyły 1. miejsca Oto lista gwiazd, które mimo swojej telewizyjnej przegranej osiągnęły gigantyczny sukces Wielu młodych ludzi marzy o tym, by pokazać się szerszemu gronu odbiorców. Taką możliwość dają programy typu talent show, w których mogą zaprezentować się z jak najlepszej strony. Każdy z nich startując w tego typu formatach ma nadzieję na sławę, wielkie pieniądze, kontrakty płytowe, blaski fleszy fotoreporterów, a przede wszystkim wejście do wielkiego świata show-biznesu. Marzeniem każdego uczestnika programu rozrywkowego jest zwycięstwo, bo tylko tak ich zdaniem można osiągnąć to co wspomniałem powyżej. Jednak to tylko pozory. Ci, co uplasowali się na pierwszym miejscu i zdobyli "złoty medal" często po pięciu minutach tryumfu, znikali, a świat nie poznał ich twórczości, bardzo szybko o nich zapominając. Przekorny los wielokrotnie udowodnił, że tym, co nie udało się sięgnąć po trofeum, osiągnęli większy sukces niż laureaci. Oto lista gwiazd, które mimo swojej przegranej w telewizji osiągnęły sukces, a ich kariera poszybowała bardzo wysoko. 1. Michał Szpak Michał Szpak swoją karierę z show-biznesem rozpoczął w 2011 roku. Właśnie wtedy wziął udział w pierwszej edycji programu "X Factor" emitowanego na antenie TVN. Na pierwszym etapie przesłuchań wykonał piosenkę "Dziwny jest ten świat" Czesława Niemena. Już na samym początku kontrowersje wzbudził wygląd wokalisty. – Umówmy się tak, że tu jest scena i dopóki człowiek się nie zweryfikuje, to jest artystą. Jak się okaże, że jest kosmitą, to go wyślemy tam, gdzie jego miejsce – skomentował reakcję publiczności Kuba Wojewódzki. Pomimo wyśmienitego głosu Wojewódzki przerwał występ i poprosił wokalistę, aby ściągnął wszystkie nadmierne ozdoby i skupił się na tym, po co przyszedł, czyli na jak najlepszym wykonaniu tego utworu. Szpak swoim wykonaniem rozkochał w sobie wszystkich widzów, ale również zaskarbił sobie względy jurorów. Tym samym dzięki swojemu talentowi dotarł do wielkiego finału, ale... nie wygrał, a zajął zaszczytne 2. miejsce na podium. Czytaj także: Szpak pokazał, jak świętował wygraną Bursztynowego Słowika. "Jakby to był pierwszy raz" Dziś Michał Szpak odnosi gigantyczne sukcesy. Nadal wzbudza kontrowersje swoimi współczesnymi poglądami oraz kontrowersyjnymi stylizacjami. Dzięki swojemu talentowi i ciągłemu rozwojowi zdobywa jednak kolejne nagrody i wyróżnienia. Kalendarz gwiazdy pęka w szwach, a na swoich koncertach, których nie brakuje do dnia dzisiejszego, śpiewa piosenkę Niemena. Można śmiało powiedzieć, że to właśnie od niej wszystko się zaczęło. 2. Daria Zawiałow Daria Zawiałow to wokalistka młodego pokolenia, której nie są obce programy rozrywkowe. Już jako mała dziewczynka brała udział w programie "Od przedszkola do Opola" TVP. W 2009 roku wzięła udział w programie "Szansa na sukces", który wygrała. Dzięki niemu miała możliwość wystąpić w koncercie Debiutów Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Tam wykonała piosenkę "Era Retuszera" z repertuaru Katarzyny Nosowskiej. Jednak mimo tego kariera wokalistki nie poszybowała zbyt wysoko. Zawiałow zawalczyła ponownie w 2013 roku o swoją karierę biorąc udział w programie "X Factor" jednak bezskutecznie. Mimo to nie poddała się i rok później spróbowała swoich sił ponownie w formacie TVNu, gdzie ostatecznie udało jej się dotrzeć do finałowej dwunastki. Choć w wyścigu o zwycięstwo zajęła 9. miejsce, obecnie jest jedną z najpopularniejszych wokalistek sceny alternatywnej młodego pokolenia. Nieustannie koncertuje, promuje coraz to nowsze przeboje radiowe, a od kilku lat występuje na trasie "Męskiego Grania". Czytaj także: "Zaleganie w łóżku? To nie ja". Daria Zawiałow o artystycznym pracoholizmie w dziwnych czasach Mimo że w "X Factorze" artystka nie zajęła pierwszego miejsca, to wygrała coś znacznie więcej. To właśnie tam poznała swojego obecnego męża, gitarzystę Tomasza Kaczmarka, z którym wzięła ślub 21 maja 2016 roku. 3. Grzegorz Hyży Przygoda wokalisty z polskim show-biznesem rozpoczęła się w 2013 roku, kiedy jak wspomniane powyżej gwiazdy również wziął udział w "X Factorze". Grzegorz Hyży wystartował w 3. edycji programu i udało mu się dobrnąć do finałowej dziewiątki. Jego mentorem na czas programu był Czesław Mozil, który doprowadził artystę do ścisłego finału. Podobnie jak w przypadku Michała Szpaka zabrakło niewiele i Hyży również zajął zaszczytną 2. lokatę. Jednak jak widać po kolegach z branży, wyszło mu to na dobre. W tej samej edycji wystąpił razem ze swoją byłą żoną Mają Hyży, która znalazła się tuż za podium i uplasowała się na 4. miejscu. Mimo wszystko kariera wokalisty wystrzeliła niczym rakieta. Kalendarz koncertowy wokalisty nieustannie jest zapełniony, wydaje nowe piosenki i współpracuje z innymi artystami. Czytaj także: Hyży dalej piorą brudy w internecie. Publikują w sieci kolejne posty o przemocy rodzinnej Długo nie trzeba było czekać, aby z uczestnika wskoczył na miejsce jurora, gdyż 5 lat po udziale w "X Factor" zasiadł na fotelu w roli trenera 9. edycji programu "The Voice of Poland" TVP. W ubiegłym roku otrzymał aż trzy nominacje do muzycznej nagrody "Fryderyka" w kategoriach autor roku, kompozytor roku oraz utwór roku za piosenkę "Król nocy". 4. Sylwia Grzeszczak Sylwia Grzeszczak wzięła udział w 2005 roku w castingu do 4. edycji polsatowskiego programu "Idol" gdy miała zaledwie szesnaście lat. Jeszcze wtedy aspirująca wokalistka zaśpiewała utwór Whitney Houston "I Will Always Love You". – Przesłuchuję tysiąc ludzi rocznie. Jak tysiąc słucham to osiemset śpiewa taki repertuar. I osiemset nie nadąża. Mam dylemat, bo masz kawał głosu, śpiewasz czysto i w miarę przyzwoicie, z tym że bardziej w miarę niż przyzwoicie – oceniła występ nastolatki Elżbieta Zapendowska. 16-letnia Sylwia Grzeszczak została poproszona wówczas o zaśpiewanie kolejnego utworu. Zdecydowała się na słynną "Małgośkę" z repertuaru Maryli Rodowicz. Po kilku taktach Zapendowska zmieniła zdanie i wiedziała, że jest na TAK. – Zobacz, robi takie dobre wrażenie dziewczyna. Wyrzućmy ją, będzie zabawnie. Ja jestem na tak, bo ona mi się podoba, jest taka skromna – skomentował Wojewódzki. Czytaj także: Kim jest najbardziej kontrowersyjna jurorka The Voice of Poland Sylwia Grzeszczak Pomimo przychylnej decyzji jurorów Grzeszczak odpadła z programu na etapie grupowym, kiedy to telewidzowie wybierali finalistów. Obecnie jest jedną z najbardziej znanych i lubianych polskich wokalistek, a jej przeboje takie jak "Małe rzeczy" czy "Księżniczka" nucą chyba wszystkie pokolenia. Nieustannie otrzymuje wiele prestiżowych nagród i nominacji. Od lat występuje na polskiej estradzie i jak na razie nie zamierza z niej schodzić. 5. Kamil Bednarek Kamil Bednarek swoje pierwsze kroki w polskim show-biznesie postawił w 2010 roku, kiedy wziął udział w 3. edycji programu "Mam Talent!" na antenie TVN. Na castingu jurorskim zaśpiewał piosenkę Kurta Nielsena "I" i jednogłośnie przeszedł do półfinału, w którym zaprezentował "Tears in Heaven" Erica Claptona w stylistyce reggae. Ten występ zapewnił mu awans do finału. W ostatecznym starciu wykonał przebój Boba Marleya "Is This Love". Pomimo świetnych notowań niewiele zabrakło, gdyż wokalista zajął 2. miejsce i przegrał z 12-letnią Magdaleną Welc. Czytaj także: Kamil Bednarek: Często młodzi ludzie zarabiają śmieszne pieniądze, nie mają perspektyw [wywiad] Reprezentant gatunku reggae nie odpuszcza nawet na moment. W ubiegłym roku wydał nowy krążek zatytułowany "Bednarek Inaczej". Wokalista otrzymał wiele nominacji i prestiżowych nagród. Nieustannie koncertuje i współpracuje z gwiazdami polskiej estrady biorąc udział jako gość w produkcjach takich marek jak Sound'n Grace, Donatan i Cleo czy Mesajah. 6. Cleo Kariera Cleo błyskawicznie ruszyła, kiedy rozpoczęła współpracę z Donatanem i wspólnie wydali utwór "My Słowianie". Jednak zanim do tego doszło, piosenkarka również próbowała swoich sił w programie rozrywkowym. W 2011 roku wokalistka zaprezentowała się na castingu do 1. edycji programu "X Factor", na którym wykonała utwór Tiny Turner "Proud Mary". Jednak jurorzy nie docenili jej talentu i nie przeszła do kolejnego etapu. "W swojej nieprzeciętności jesteś przeciętna" – skomentował występ Cleo Kuba Wojewódzki. Czytaj także: Cleo zdradziła poruszające kulisy powstania nowego utworu "Fighter". Zadedykowała go swojemu bratu Wokalistka przyznała w jednym z wywiadów, że "sama by siebie nie przyjęła na tamten czas". Mimo swoistej porażki w talent show odniosła gigantyczny sukces, a po jakimś czasie sama zasiadła jako trenerka w programie "The Voice Kids", gdzie dwójka jej podopiecznych zwyciężyła program. Obecnie cały czas koncertuje i co chwila wypuszcza nowe single zaskakując nowymi brzmieniami. 7. Rafał Brzozowski Rafał Brzozowski zadebiutował w pierwszej edycji "The Voice of Poland", która miała miejsce w 2011 roku. To właśnie wtedy stawiał pierwsze kroki w świecie show-biznesu. Jego głos doprowadził go do samego półfinału i niestety na tym etapie zakończyła się jego przygoda w formacie TVP. Mimo to Rafał Brzozowski nie musiał długo czekać na rozwój swojej kariery. Po programie wydał album "Tak blisko", który pokrył się platynową płytą. Każdy następny singiel czy album odnosił podobny sukces, co uplasowało Brzozowskiego na wysokiej pozycji polskich wokalistów. W ubiegłym roku wokalista reprezentował nasz kraj na Eurovision Song Contest 2021. Czytaj także: Rafał Brzozowski był kiedyś sportowcem. Zdradził, jak nabawił się blizny na twarzy Od 2017 roku współpracuje z Telewizją Polską w roli prowadzącego programów rozrywkowych takich jak "Koło Fortuny", "Jaka to melodia?" czy "The Voice of Senior". Jest laureatem dwóch Superjedynek na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu oraz Telekamery Teletygodnia w kategorii Osobowość Telewizyjna. 8. Ania Dąbrowska Ania Dąbrowska brała udział w pierwszej edycji programu "Idol" w 2002 roku. Wokalistka zajęła wówczas 8. miejsce. Od tego czasu minęło już 20 lat, a artystka nie zwalnia. Jest laureatką 8 nagród muzycznych "Fryderyków", do których otrzymała aż 34 nominacje. Do 2011 roku łączna sprzedaż jej płyt przekroczyła 250 tysięcy egzemplarzy. Czytaj także: Ania Dąbrowska zdejmuje kostium. Na nowej płycie szczerze opowiada o kobiecości po 30-stce [wywiad] Mimo jej telewizyjnej "porażki" powróciła do niej w roli jurora. Ania Dąbrowska zasiadała na fotelu trenerskim pierwszej edycji programu "The Voice of Poland" u boku Andrzeja Piasecznego, Kayah oraz Adama “Nergala” Darskiego. Jest również laureatką Eska Music Award oraz SuperJedynki w kategorii Super Artysta Roku. 9. Antek Smykiewicz Przed rozpoczęciem na dobre swojej kariery muzycznej Antek Smykiewicz brał dwukrotnie udział w programach typu talent show. W 2011 roku był uczestnikiem 1. edycji programu "The Voice of Poland". Jego trener, którym był Andrzej Piaseczny, doprowadził go do ścisłego finału, w którym zajął zaszczytne 2. miejsce przegrywając z Damianem Ukeje z drużyny Nergala. W 2014 roku postanowił spróbować ponownie swoich sił w programie muzycznym telewizji Polsat "Must Be The Music", niestety nie pobił swojego poprzedniego sukcesu. Mimo to że nie wygrał żadnego z programów, jesienią tego samego roku podpisał kontrakt z wytwórnią Universal Music Polska. Jego debiutancki singiel "Pomimo burz" autorstwa Marka Kościkiewicza pokrył się diamentową płytą, a kolejny "Limit szans" otrzymał złoty status. Obydwa single pochodzą z albumu "Nasz film", który w całości otrzymał złotą płytę. Przypomnijmy, że wyróżnienie przyznawane jest wykonawcom, których album sprzedał się w nakładzie conajmniej 15 tysięcy egzemplarzy. 10. Ewelina Lisowska Ewelina Lisowska to zdecydowanie weteranka programów rozrywkowych. Swoją przygodę z talent show rozpoczęła w 2008 i 2011 roku, kiedy bezskutecznie próbowała swoich sił w "Mam Talent!" na TVNie. Rok po ostatniej próbie spróbowała swoich sił ponownie w tej samej stacji, jednak tym razem w 2. edycji “X Factora”. Tym razem aspirująca wokalistka miała więcej szczęścia. U boku swojej trenerki Tatiany Okupnik dobrnęła do ścisłego półfinału, na którym jej przygoda z programem się zakończyła. Lisowska uplasowała się na 4. pozycji, a zwycięzcą tej edycji został Dawid Podsiadło. Chwilę po swoich telewizyjnych podbojach podpisała kontrakt z wytwórnią muzyczną HQT Music Group. Czytaj także: Ewelina Lisowska sporo przytyła i pokazała zdjęcia w bikini. Reakcje fanów na metamorfozę zaskakują W 2013 roku wydała album "Aero-Plan", z którego pochodzi piosenka "W stronę słońca". Płyta pokryła się złotem. Taki sam los podzielił album "Nowe horyznoty". Jest laureatką SuperJedynki w kategorii Super Artysta, trzykrotnie zdobyła nagrodę Eska Music Award oraz nagrodę Super Premiery Onetu na 51. KFPP w Opolu. Brała również udział w programie "Dancing with the stars. Taniec z Gwiazdami", który zwyciężyła u boku Tomasza Barańskiego. Z kolei w innym kultowym programie Polsatu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" wokalistka zdobyła brązową maskę i zajęła 3. miejsce na podium u boku Emilii Komarnickiej-Klynstry i Adama Strycharczuka.

W roku 2005 Sashę Strunin poznała cała Polska: szesnastoletnia wówczas dziewczyna najpierw zabłysnęła w programie "Idol", natomiast chwilę później została wokalistką zespołu The Jet Set. Od tego momentu sprawy zaczęły toczyć się naprawdę szybko: kolejne nagrody (w tym Superjedynki i Eska Music Award), debiutancki album, który pokrył się złotem, festiwale (od Sopotu, po Eurowizję), kariera telewizyjna i… zniknięcie ze świata mainstreamu. Porozmawiajmy o tym, jak skończyła się owa ucieczka.

Sylwia Grzeszczak to polska wokalistka, kompozytorka, pianistka i autorka tekstów. Swoją karierę rozpoczynała u boku rapera Libera. Ich współpraca zaowocowała ogromną popularnością piosenkarki. Od tamtej pory Grzeszczak została laureatką wielu prestiżowych nagród (Superjedynki, Telekamery). Największymi hitami Grzeszczak są takie utwory jak: "Sen o przyszłości", "Małe rzeczy", "Komponując siebie" czy też "Tamta dziewczyna".