Baner Fuksiarz
Wiadomości z tagiem Stadion Narodowy  RSS
Sanah wjechała na koncert... w trumnie. Zaskoczeni fani wymownie komentują

06.03.2024 16:06

Sanah na jeden ze swoich najnowszych koncertów wjechała w... trumnie. Fani nie kryją zaskoczenia. "To w ogóle do niej pasuje" – zwrócili uwagę. Niektórzy zarzucili jej także kopiowanie Dody, która przed laty też miała podobną scenografię podczas występu. Nie da się ukryć, że sanah jest obecnie jedną z czołowych postaci na polskim rynku muzycznym. Młoda wokalistka co nie stworzy, staje się wielkim hitem. W ubiegłym roku wyróżniła się też jeszcze pod jednym względem: jako pierwsza polska artystka wyprzedała bilety na Stadion Narodowy. Na początku marca 2024 roku sanah ruszyła z kolejną (tym razem nawet podwójną) trasą koncertową, na którą składają się klimatyczne koncerty z serii "Poezyje i nie tylko" oraz szalone "Dansingi". Sanah na "Dansingach" wyjechała w... trumnie. Fani komentują Pierwszy z nich odbył się 4 marca w Tarnowie. Piosenkarka dała prawdziwe show. W kolejnych dniach w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się krótkie fragmenty jej występów. Na jednym z filmików na Tik-Toku widać było, jak sanah wjeżdżała na scenę w trumnie. W tle słychać piosenkę "Tęsknie sobie". Ta odsłona sanah była dla fanów niemałym zaskoczeniem, bowiem artystka jak dotąd kojarzona była z delikatnym, radosnym wizerunkiem. "Ale pomysł"; "I to sanah tak? Szok" – czytamy w komentarzach. "Doda już to robiła wiele lat temu"; "Jak Doda z trasy 'Rock'n'Roll Palace Tour' w 2010" – napisali inni. Faktycznie Rabczewska ponad dekadę temu także śpiewała w trumnie. Jednak w jej przypadku ten element scenografii był dodatkowo wysadzony "brylantami". To nie pierwszy raz, gdy zauważono podobieństwo koncertu sanah z show Dody. Rok temu na występie w Chorzowie podczas trasy "Uczta nad ucztami" wokalistka wzniosła się w powietrze i zaśpiewała "Hymn" Juliusza Słowackiego. Na ten element zwróciła uwagę sama Rabczewska. Na swoim InstaStory udostępniła filmik, który zmontowali jej fani. Nagranie miało pochodzić z 2019 roku. W opisie wymownie dała do zrozumienia, że była "pierwszą, polską latającą" piosenkarką.

Źródło: natemat.pl

Prawda o matce Sanah wyszła na jaw. Wydało się, kim jest kobieta

01.10.2023 15:47


Sanah może w ostatnim czasie cieszyć się ogromną popularnością i świetną passą. Dopiero co wokalistce udało się zapełnić Stadion Narodowy w Warszawie, a teraz na jaw wyszły fakty na temat jej mamy. Wiemy czym zajmuje się mama Sanah. Kobieta wykonuje bardzo ważną profesję.

Źródło: www.pomponik.pl

Oświadczyny na koncercie Sanah. Romantyczne sceny

23.09.2023 23:07

W piątek miał miejsce koncert wieńczący ponad miesięczną trasę Sanah. Na warszawskim Stadionie Narodowym nie zabrakło wielu znanych polskich wykonawców. Niektórzy z kolei przeżywali w trakcie eventu wyjątkowe romantyczne chwile.

Źródło: gwiazdy.wp.pl

"Drama" na Narodowym. Sanah zrobiła coś, co nie udało się żadnej Polce

23.09.2023 14:26

Ten koncert to była prawdziwa uczta! I to nie z powodu nazwy trasy koncertowej. Sanah na trzy godziny zabrała tysiące ludzi do swojego bajkowego, muzycznego świata i po raz kolejny pokazała, jak zdolną artystką jest. Zapisze się w historii jako pierwsza Polka, która wyprzedała Stadion Narodowy. Znakomici goście, rozmaite efekty specjalne i nawet akustyka nie zepsuła zabawy. Nie byłam fanką sanah, poszłam na koncert z dużą dawką sceptycyzmu, a teraz w zapętleniu oglądam sobie te filmiki, które nagrałam... "Uczta nad ucztami" pozostanie na długo w pamięci fanów sanah. Nawet pokuszę się o stwierdzenie, że ci, którzy trafili tam z przypadku (np. opiekunowie najmłodszych fanek/fanów), od teraz będą zacierali ręce na kolejne dwie trasy, które artystka zapowiedziała. Mało tego! Sanah obiecała dwie kolejne płyty. Mała zapowiedź pojawiła się też na jej Instagramie. Wieczór pełen niespodzianek Na scenie pojawiła się plejada znakomitych artystów. Na początku ucztowiczów w swoim stylu przywitał Robert Makłowicz: - Przed wami za chwilę, uczta wielopiętrowa, uczta nad ucztami. Uczta dźwiękowa oraz uczta wizualna. Przygotowana przez najwybitniejszą artystkę i szefową – mówił z wielkiego telebimu. Pojawił się również Muniek Staszczyk, który razem z Zuzanną ponownie zapewniał publiczność, że "chłopaki nie płaczą". Tłumy szalały. Był też Grzegorz Turnau, z którym zaśpiewała "Sen we śnie". Było to jednak wykonanie, które moim zdaniem, okazało się najsłabszym punktem koncertu. Sanah już niejednokrotnie udowodniła, że świetnie śpiewa na żywo, podobnie pan Turnau, ale tu niestety było sporo niedociągnięć wokalnych i harmonicznych. Bynajmniej nie z winy sanah. Rozczarowało mnie to o tyle, że lubię i bardzo czekałam na ten utwór. Całkowitym zaskoczeniem okazała się obecność... Pana Kleksa! Na scenę zawitał Tomasz Kot, a Sanah wykonała utwór "Jestem Twoją bajką", który pojawi się wkrótce w filmie "Akademia Pana Kleksa" w reżyserii Macieja Kawulskiego. Ten punkt koncertu był naprawdę bajkowy i magiczny, a wykonanie przyprawiało o ciarki. Najwięcej emocji spośród zaproszonych gości wzbudził Dawid Podsiadło. "Ostatnia nadzieja" porwała tłumy, a publiczność śpiewała tak głośno, że momentami nie słychać było artystów – to chyba najlepszy dowód na to, jak dobre było to show. Na koniec wisienką na torcie był Vito Bambino. Tu też był niezły jazz. Koncert z różnych bajek Dla każdego coś miłego. 26-latka zaprezentowała potężny repertuar 28 piosenek w znakomitych aranżacjach - od hitów takich jak "Szampan", "Królowa Dram", "Marcepan", po poezję śpiewaną (Szymborska, Słowacki). Było popowo, poetycko, pojawiła się elektronika, świetne solówki bębniarzy – ale takie, że nawet nie zauważyłam, kiedy otworzyła mi się z wrażenia buzia. Trochę country i szczypta "disneyowskiego" blichtru, nawet inwokacja Mickiewicza była! I piosenka o Pitagorasie i wzorze na długość boku trójkąta. Co w sumie potwierdza teorię, że dobry "bicik" i pomysł na linię melodyczną może całkowicie zrzucać tekst na drugi plan, bo cały stadion nagle śpiewał: "a2 + b2= c2". Czy sanah oczarowuje? Nie ma co ukrywać, nie byłam fanką sanah. Podobało mi się kilka jej piosenek, tych w duetach. Idąc na koncert, nie miałam żadnych oczekiwań, kierowała mną ciekawość i raczej nie towarzyszyły temu emocje. No i moje całe "#wydajemisie" wywrócone zostało do góry nogami. Wróciłam całkowicie oczarowana świetną artystką, doskonałą skrzypaczką (grała tak, że miałam gęsią skórkę i nie chciałam, żeby przestawała), pianistką i wyborną wokalistką, która bardzo świadomie moduluje głosem, czysto uderza niemal w każdy dźwięk, ma doskonały słuch harmoniczny, a jej słowiańskie melizmaty są tak naturalne i pięknie brzmiące, że choć chciałabym się do czegoś przyczepiać, to nie mogę. Tak, ja cały czas o jednej osobie. Sanah to artystka kompletna. A jej możliwości wokalne, które mimo choroby pokazała na stadionie, są o wiele większe, niż to, co można usłyszeć w internecie. Ujęła mnie też jej relacja z fanami. Nawet oddała swoje buty jednej z fanek. Zastanawiałam się wcześniej, czy ta specyficzna niefrasobliwość i "słodkość" sanah, nie są po prostu częścią kreacji, "pozą" miłej dziewczynki z sąsiedztwa. Wydawało mi się to trochę sztuczne, nienaturalne, może nawet infantylne. Ale tu też muszę uderzyć się w pierś, bo po piątkowym koncercie wypisuję się z tego, co mi się wydawało. Zobaczyłam zdolną, pełną radości i wdzięku (dźwięku też) dziewczynę, która swoim blaskiem rozświetliła Narodowy bardziej, niż cała Grupa PGE razem wzięta. A jeśli o stadionie mowa. Akustyka tym razem nie była dramatem. Percepcja na pewno zależy też od miejsca, z którego słucha się koncertu, ale muszę przyznać, że było naprawdę okej. Ten zespół realizatorów poradził sobie nawet lepiej, niż ci od P!nk. "Super śpiewa, ale..." Spotkałam się z opiniami, że "sanah super śpiewa, ale to, co mówi między piosenkami, mogłaby sobie darować" - np. opowieści o wzdęciach brzucha czy goleniu sobie nóg. No i po obejrzeniu całego przedsięwzięcia stwierdzam, że nie zgadzam się z tą opinią, bo sanah... taka po prostu jest. Naturalna, z dystansem do siebie, umiejąca mówić wprost (tym uroczym głosem, rodem z dubbingowanej bajki) i żartować z ludzkich spraw. Sądzę, że właśnie to sprawia, że fani tak ją kochają. Mogą się z nią utożsamiać, czują, że jest prawdziwa. Przyznaję, że ja też uległam jej urokowi. Co z nią będzie dalej? Jestem bardzo ciekawa, jak potoczy się jej kariera, gdzie będzie za 10 lat i jaki kierunek muzyczny obierze, jeśli postanowi zostać w branży na dłużej. Bo nie ma co ukrywać, jej publiczność, podobnie jak i ona sama, będzie dojrzewała, dlatego zastanawia mnie, w którą stronę skręci to muzycznie. Niecierpliwie czekam na dalsze niespodzianki od sanah.

Na koncercie Sanah doszło do niespodziewanych scen. Ludzie przecierali oczy

23.09.2023 13:26


Sanah w miniony piątek zorganizowała wielki koncert na Stadionie Narodowym. Na trybunach pojawił się tłum jej wiernych fanów. Podczas występu artystki doszło do niespodziewanej sytuacji. Niektórzy przecierali oczy ze zdumienia.

Źródło: www.pomponik.pl

Wypełniony po brzegi stadion i goście jak z bajki. Sanah, nawet chora, udowodniła, że nie ma sobie równych

23.09.2023 12:13

W Warszawie na Stadionie Narodowym odbył się ostatni stadionowy koncert Sanah. Ostatni i zdecydowanie najbardziej spektakularny pod względem ilości niespodzianek oraz interakcji z ponad 60-tysięczną publicznością. Wokalistka nie ukrywała, że walczy z silnym przeziębieniem, ale nawet na moment nie przeszkodziło jej to w zrobieniu doskonałego show.

Źródło: gwiazdy.wp.pl

Kuba Wojewódzki był widziany z mamą... Dawida Podsiadły. Nikt nie wiedział, co ich łączy

28.08.2023 9:50


Koncert Dawida Podsiadły na Stadionie Narodowym zgromadził dziesiątki tysięcy widzów, wśród nich był także Kuba Wojewódzki. Celebryta nie pojawił się tam jednak sam, towarzyszyła mu... mama Dawida. O ich relacji samozwańczy król TVN poinformował we wzruszającym wpisie na Instagramie.

Źródło: www.pomponik.pl

Viki Gabor szczęśliwa. Przekazała cudowne wieści. Spełniło się jej marzenie

10.08.2023 13:47


Viki Gabor ma powody do świętowania. Młoda gwiazda zdradziła publiczności, że spełniła marzenie i udało jej się zdobyć bilety na koncert cenionego na całym świecie muzyka The Weeknd. Jeden z popularniejszych artystów 9 sierpnia zawitał do stolicy, gdzie dał koncert na Stadionie Narodowym. Podczas widowiska emocje sięgnęły zenitu, o czym przekonała się idolka nastolatek!

Źródło: www.pomponik.pl

Akustyka na Stadionie Narodowym wciąż kuleje. Narzekała na nią nawet Pink

17.07.2023 10:42

Pink zagrała w Warszawie i dała emocjonujące, widowiskowe show. Choć wieczór upłynął w oparach euforii, nie obyło się bez drobnych wpadek. Jedną zafundowała akustyka, co nie uszło uwadze gwiazdy.

Źródło: gwiazdy.wp.pl

Fani Harry’ego Stylesa czekają pod stadionem na swojego idola. Wzięli ze sobą materace i poduszki

01.07.2023 17:59

Harry Styles wystąpi w Warszawie już 2 lipca 2023 r. Jednak jego fani są tak zdeterminowani, że już w czwartek zaczęli gromadzić się pod Stadionem Narodowym w Warszawie. Koce termiczne, materace i poduszki to nie wszystko. W galerii poniżej zobacz, jak wielbiciele wokalisty przygotowali się na wielogodzinne czekanie na swojego idola.

Źródło: plejada.pl

reklama
Kontakt z nami