Kultowy zespół The Rolling Stones przygotował dla fanów niespodziankę podczas ostatniego koncertu w nowojorskiej dzielnicy Chelsea. Mick Jagger zaprosił na scenę Lady Gagę i wykonał z nią piosenkę "Sweet Sounds of Heaven". Występ duetu podbił serca internautów i w zaskakującym tempie stał się memem. Lady Gaga wystąpiła z The Rolling Stones W czwartek 19 października w klubie Racket w Nowym Jorku odbył się koncert The Rolling Stones, podczas którego zespół po raz pierwszy wykonał na żywo piosenki z 26 amerykańskiego albumu studyjnego "Hackney Diamonds". Oprócz możliwości wysłuchania płyty na dzień przed jej premierą miłośnicy Stonesów mieli także okazję doświadczyć niezwykłego wydarzenia – w setliście uwzględniono duet Micka Jaggera i Lady Gagi. Zdobywczyni Oscara za utwór "Shallow" z filmu "Narodziny gwiazdy" dołączyła do brytyjskich legend rocka i zaśpiewała wraz z liderem Stonesów kawałek "Sweet Sounds of Heaven". Na nagraniach opublikowanych w internecie widzimy, że obie gwiazdy świetnie czuły się w swoim towarzystwie. Najwięcej uwagi przykuł moment, w którym Gaga i Jagger toczyli bitwę polegającą na tym, kto głośniej zaśpiewa "Oh yeah". Jak można się domyślić, rock'n'rollowy wykon szybko przerodził się w mema. Użytkownicy TikToka używają występu Gagi i Jaggera, by w zabawny, bądź sarkastyczny sposób przedstawić sytuacje z życia wzięte. – To pierwszy od dłuższego czasu koncert klubowy, jaki zagraliśmy w Nowym Jorku. Przychodziłem do tego klubu, kiedy jeszcze nazywał się Highline. Potem nazywał się Blow, a jeszcze później Powder. Tak czy inaczej, wspaniale jest tu z wami być i robić hałas – wspominał ze sceny 80-letni frontman. Jego wypowiedź potwierdza tylko, jak długa historia łączy The Rolling Stones ze Stanami Zjednoczonymi. The Rolling Stones nadal są w formie Warto wspomnieć, że niewiele brytyjskich zespołów cieszy się taką sławą w USA. Wraz ze Stonesami swój amerykański sen spełnili m.in. The Beatles. Przypomnijmy również, że The Rolling Stones nie zeszli ze sceny muzycznej od 1962 roku. Zwiedzili świat wzdłuż i wszerz, a do Polski zawitali aż cztery razy. Pierwsze ich dwa koncerty w kraju nad Wisłą odbyły się tego samego dnia, czyli 13 kwietnia 1967 roku, w stołecznej Sali Kongresowej. Pod Pałacem Kultury i Nauki panowała taka sama atmosfera, jak podczas słynnych występów Johna Lennona i paczki. Singiel "Angry" z Sydney Sweeney Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Stonesi pokazali ostatnio teledysk do swojego pierwszego singla z najnowszej płyty - "Angry", w którym zagrała znana z serialu "Euforia" Sydney Sweeney. Fani w komentarzach są zachwyceni piosenką i chwalą zespół za zachowanie charakterystycznego brzmienia. "Legendy to mało powiedziane! The Rolling Stones są niesamowici", "Fakt, że ich muzyka po tylu latach ma ten sam klimat, podnosi na duchu", "To niewiarygodne, że od 60 lat wciąż są na szczycie. Ta piosenka brzmi tak dobrze. Riff w stylu Richardsa ze starych Stonesów" – czytamy w nich.

Mick Jagger jest jedną z największych ikon rocka, a jego życie jest stale obserwowane przez media. Nie jest tajemnicą, że lider The Rolling Stones przed laty trafił do więzienia za posiadanie narkotyków. Wraz z nim oskarżony był też gitarzysta Keith Richards. Więcej o rozprawie artystów czytamy w książce Richa Cohena "To tylko rock’n’roll (Zawsze The Rolling Stones)". Prezentujemy fragment książki.

Kiedy powstawał album "Exile on Main St.", Mick Jagger poślubił Biancę, a Keith Richards i Anna Pallenberg mieli kilkuletnie dziecko. To była tylko pozorna stabilność zarówno w ich życiu prywatnym, jak i w zespole. Muzycy wyjechali do Francji, uciekając przed problemami, a Richards był w narkotykowym wirze. Tak The Rolling Stones nagrali album wydany 12 maja 1972 r.

Mick Jagger z The Rolling Stones zasłynął nie tylko z licznych przebojów, ale także burzliwego życia osobistego. Ożenił się tylko raz, choć ma kilkoro dzieci z wieloma kobietami, a wokół jednej z pociech narodziło się wiele kontrowersji. Obecny związek Jaggera budzi sensację z uwagi na dużą różnicę wieku między nim a jego wybranką. Co wiemy o życiu osobistym Micka Jaggera?

Mick Jagger z okazji wydania nowej płyty zespołu The Rolling Stones "Hackney Diamonds" udzielił wywiadu. W rozmowie z "Wall Street Journal" powiedział, co stanie się z jego majątkiem i dlaczego nie dostaną go jego dzieci.

Mick Jagger, który razem z zespołem The Rolling Stones powraca z nową płytą "Hackney Diamonds", udzielił wywiadu "The Wall Street Journal". Opowiedział o spuściźnie swojego legendarnego zespołu, wspomniał także o swoim majątku i o tym, co może się z nim stać w przyszłości.

Mick Jagger od lat uchodzi za skandalistę, a swoim zachowaniem szokuje publiczność. Niedawno muzyk po raz kolejny zaskoczył swoich fanów i wyjawił, co zamierza zrobić ze swoim majątkiem. Okazuje się, że w testamencie nie uwzględnia dzieci!

Zwycięzcą trzeciego odcinka dziewiętnastej edycji "Twoja twarz brzmi znajomo" został Nick Sinckler. Artysta, który wcześniej był już Loreen i Libiancą, tym razem wcielił się w Micka Jaggera z The Rolling Stones. Jego wykonanie hitu "Paint It Black" zachwyciło nie tylko jury i innych uczestników, ale i telewidzów.

Kiedy powstawał album "Exile on Main St." Mick Jagger poślubił Biancę, a Keith Richards i Anna Pallenberg mieli kilkuletnie dziecko. To była tylko pozorna stabilność zarówno w ich życiu prywatnym, jak i w zespole. Muzycy wyjechali do Francji, uciekając przed problemami, a Richards był w narkotykowym wirze. Tak The Rolling Stones nagrali album wydany 12 maja 1972 r. Przypominamy tekst z archiwum Plejady.

W latach 60. i 70. sklep Biba był nie tylko centrum londyńskiej mody, ale też życia towarzyskiego. Bywały w nim takie sławy jak Mick Jagger, Freddie Mercury czy słynna modelka Twiggy. Właścicielką sklepu była Polka Barbara Hulanicki, która w rozmowie z Plejadą opowiada, jak wyglądały początki lokalu, co było kluczem jego sukcesu i co doprowadziło do jego nagłego upadku.