Nie żyje Iris Apfel. Legendarna projektantka zmarła w wieku 102 lat. Wyznaczała trendy i była prawdziwą legendą w świecie mody, nie bojąc się odważnych kolorów i krojów i udowadniając, że wiek to tylko liczba, a moda jest dla każdego.

Iris Apfel, znana ze swojego niekonwencjonalnego stylu i nieustającej pasji do kreowania, odeszła w wieku 102 lat w swoim domu w Palm Beach. Niezwykle barwna postać branży mody, której życie było pełne inspirujących wyborów i wyjątkowych osiągnięć, opuszcza nas po długiej i bogatej podróży przez świat designu i kreatywności.

Energetyczna jak kreacje, które nosi. Przykuwająca uwagę jak ogromna biżuteria, którą obficie się przystraja. Kolorowy ptak na światowej scenie. Sama siebie nazywa "geriatryczną gwiazdką", ale blasku powinny zazdrościć jej 80 lat młodsze influencerki. Iris Apfel w sierpniu skończy 102 lata i ciągle nie ma dość tworzenia.

Urządzała wnętrza w Białym Domu dla dziesięciu prezydentów. Jej genialne wyczucie stylu zaowocowało tym, że jej niepowtarzalne stroje miały swoją wystawę w prestiżowym muzeum w Nowym Jorku. Iris Apfel do świata mody wkroczyła, kiedy miała... 84 lata! Od dziesięcioleci wyznacza kierunki w projektowaniu, a kreatorzy czerpią z jej stylu garściami. Jak wyglądało życie Iris Apfel.