"Harry Potter" otworzył im drzwi do Hollywood. Ale czy młodzi aktorzy zaangażowani w produkcję skorzystali z tej szansy? Jedni wciąż występują przed kamerą, inni zaś na dobre porzucili aktorstwo. "Jeśli jest coś, przez co ludzie mogą cię zapamiętać, to są gorsze rzeczy niż filmy o Harrym Potterze. Ta seria otworzyła mi tak wiele drzwi, podczas gdy inaczej nawet nie wszedłbym do pokoju" — przyznał znany z roli Neville'a Longbottoma, Matthew Lewis.